640px-Soldiers_of_the_Chinese_People's_Liberation_Army_-_2011

KPCh szykuje się do przeprowadzenia poważnej reformy strukturalnej ALW. Piszę KPCh nie ChRL celowo, ponieważ ALW wciąż pozostaje bardziej bojówką partyjną podporządkowaną bezpośrednio partii, niż armią narodową.

We wtorek Xi Jinping zapowiedział stworzenie wspólnego dowództwa wszystkich rodzajów broni (na wzór amerykańskiego Joint Chiefs of Staff – Kolegium Połączonych Szefów Sztabów) do 2020 roku. Xi nie podał zbyt wielu szczegółów, ale potwierdził wcześniejsze zapowiedzi redukcji ALW o 300 tysięcy ludzi.

Modernizacja ALW jest koniecznością, jeżeli Pekin myśli poważnie o podjęciu bardziej „asertywnych” działań w przyszłości. Kiedy modernizacja materiałowa postępuje w miarę szybkim i równym tempie, to największym problemem jest struktura dowodzenia i zdolności do prowadzenia działań taktycznych oraz strategicznych od poziomu kompani do naczelnego dowództwa. Jedna rzecz to posiadanie nowoczesnej broni, drugie to umiejętność jej skutecznego i pełnego użycia na współczesnym polu walki.

Strukturalnie i operacyjnie ALW wciąż jest uwięziona w gorsecie stworzonym na wzór sowiecki w latach pięćdziesiątych: siedem dużych regionów wojskowych (plus mniejsze regiony na poziomie prowincji) – wszystko z osobnymi strukturami dowodzenia przygotowywane na konwencjonalną wojnę lądową na dużą skalę. W tym samym czasie w NATO najmniejszą samodzielną jednostką taktyczną na polu walki staje się drużyna walcząca w ramach plutonu, to ALW wciąż operuje na poziomie kompanii. To wszystko musi ulec zmianie.

Reorganizacja osobowa naruszy wielkie interesy w aparacie partyjnym i wojskowym, które w ChRL są wciąż bardzo ze sobą związane w sposób nieznany w historii innych „demokracji ludowych”. Będzie to też jednak świetna okazja dla Xi do obsadzenia wojska swoimi ludźmi i pełne podporządkowanie sobie zbrojnego ramienia partii. Nic dziwnego, że działania Xi napotykają opór i obstrukcję w wojsku. Można być jednak pewnym, że rządny władzy Xi przełamie prędzej czy później opozycję.

Prawdziwym problemem będzie zmiana starych przyzwyczajeń i głęboko zakorzenionej mentalności i schematów myślowych. Jest jeszcze inna kwestia: jak można z jednej strony stworzyć ślepo posłuszną organizację i zachować kontrolę nad umysłami jej członków, a równocześnie nauczyć ich samodzielnego i kreatywnego myślenia, czego wymaga nowoczesna wojna?

Jest to możliwe tylko za pomocą silnej indoktrynacji ideologicznej. Takiej siły nie ma już jednak chińska wersja komunizmu, więc KPCh próbuję ją zastąpić nacjonalizmem. Lecz ten nie daje takich samych możliwości kontroli jak komunizm w przeszłości.

Opublikował/a Michał Bogusz

4 Comments

  1. […] Reforma ALW jest jednym z tych tematów, które wracają jak bumerang. Wynika to z roli wewnętrznej jaką odgrywa, jak i z faktu, że jest materialną manifestacja globalnych roszczeń Pekinu, a przede wszystkim pokazuje, w jaki sposób KPCh chciałaby realizować swoje niemałe przecież ambicje. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  2. […] Chińska strategia A2AD uczyni trudnym dla USA osiągnięcie wojskowo-operacyjnej dominacji oraz zwycięstwa, nawet w długim konflikcie. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  3. […] cel. Przy okazji przetasowań strukturalnych następują duże zmiany personalne, które pozwalają Xi Jinping na ulokowanie na newralgicznych stanowiska w armii swoich ludzi. Teraz zmiany strukturalne i personalne przesuwają się na średni szczebel […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  4. […] Wydaje się, że Pekin szykuje się do wojny asymetrycznej ze Stanami Zjednoczonymi. Jednak, choć reforma armii postępuje, to natrafia na swoje problemy, opór części kadry, łapownictwo, inercję […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.