Pewnego dnia Mara – Pan Zła, przechodził ze swoimi uczniami przez indyjską wieś. Zobaczyli oni mężczyznę uprawiającego chodzącą medytację. Jego twarz była rozjaśniona zadziwieniem. Mężczyzna właśnie odkrył coś leżącego przed nim na ziemi.
Jeden z uczniów Mary zapytał co to jest.
– Kawałek prawdy – odpowiedział mu Mara.
– O Panie Zła, czy to cię martwi, kiedy ktoś znajduje kawałek prawdy? – zapytał inny uczeń.
– Nie! – odpowiedział Mara uśmiechając się – Zazwyczaj tacy robią z tego od razu wiarę.

