ChRL wprowadza nowe obostrzenia dla dłużników, którzy nie wywiązują się z sądowych nakazów uregulowania długu. Restrykcje będą dotyczyły zatrudnienia, bankowości i podróżowania. Odpowiednie porozumienie zawarło sześć rządowych departamentów oraz koleje.
Dłużnicy nie będą mogli kupić biletów lotniczych ani podróżować pierwszą klasą koleją. Będą wykluczeni z prawa reprezentowania innych w sądach (w ChRL strona lub oskarżony może wybrać dowolną osobę, aby go reprezentowała), zajmować stanowisk kierowniczych lub być członkami zarządów oraz rad nadzorczych przedsiębiorstw zarówno prywatnych, jak i państwowych.
Dodatkowo nie będą mieli prawa zaciągać kredytów lub otrzymać karty kredytowej.
W wypadku, kiedy dłużnikiem jest osoba prawna (przedsiębiorstwo) to jej legalni reprezentanci (kierownictwo) będą podlegać tym samym obostrzeniom, tak jakby sami byli dłużnikami prywatnymi.
Utworzono centralny rejestr dłużników, z którego będą zobowiązane do korzystania nie tylko sądy czy policja, ale też linie lotnicze, koleje i przedsiębiorstwa państwowe. W ciągu kilku dni działania w rejestrze znalazło się ponad 46 tysięcy osób prywatnych i prawie 10 tysięcy przedsiębiorstw. Jest to jednak tylko czubek góry lodowej.
Nieuregulowane długi i nakazy zapłaty stają się w ChRL w obliczu spowolnienia gospodarczego coraz większym problemem. Średnio około 70% nakazów zapłaty długu nie jest egzekwowanych. Zatory płatnicze narastają. Już i tak niewielkie zaufanie społeczne jest także z tej strony podkopywane.

