Na sobotni wieczór zamiast TVP polecam film Michaela Wooda „Chiny: Mandat Nieba” (China: The Mandate of Heaven). Film jest poświęcony początkom chińskiej cywilizacji i kultury.
Dla osoby obeznanej z tematem nie będzie tutaj jakiś specjalnych nowości, ale nikomu chyba nie udało się wszędzie dotrzeć i zobaczyć wszystkiego na własne oczy. Dla osób mniej zaznajomionych z tematem to świetne wprowadzenie w temat.
Zaletą filmu jest czas, kiedy był zrealizowany. Choć ledwie kilka lat po masakrze na Tiananmen, to Wood miał więcej swobody, niż jakakolwiek zagraniczna ekipa filmowa mogłaby dzisiaj dostać.

