W okresie Kamakura (1185–1333) Shinkan studiował Tendai przez sześć lat, by potem zgłębiać Zen przez siedem lat. Po czym pojechał do Chin i rozmyślał o Zen przez następne trzynaście lat.
Kiedy powrócił do Japonii wielu chciało z nim porozmawiać i zadawać bardzo niejasne pytania. Lecz jeżeli Shinkan przyjmował gości, co zdarzało się nieczęsto, to i tak odpowiadał rzadko na ich pytania.
Pewnego dnia pięćdziesięcioletni uczeń oświecenia powiedział Shinkan:
– Studiowałem szkołę myśli Tendai, od kiedy byłem małym chłopcem, ale jest jedna rzecz, której nie mogę zrozumieć. Tendai twierdzi, że nawet trawa i drzewa będą oświecone. Dla mnie brzmi to bardzo dziwnie.
– Jaki ma użytek dyskutowanie o tym, w jaki sposób trawa i drzewa osiągną oświecenie? – zapytał Shinkan. – Pytanie brzmi: jak ty samemu możesz taki się stać. Czy kiedykolwiek to rozważałeś?
– Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób – odpowiedział stary mężczyzna.
– Więc idź do domu i przemyśl to – skończył Shinkan.
zawielkimmurem.net 