UWAGA: to nie jest film dla zbyt wrażliwych ludzi.
Tytuł: China’s Stolen Children (2007)
Produkcja: Kate Blewett i Brian Woods
Reżyseria: Jezza Neumann
Zastanawiam się jakiej sztuczki musieli użyć autorzy by wpuszczono ich ponownie do ChRL – w 1995 nakręcili inny wstrząsający film The Dying Rooms. Za drugim razem udało im się stworzyć równie wstrząsający dokument o handlu, porywaniu i zmowie milczenia dotyczących dzieci w ChRL.
Twórcy pokazują paskudne oblicze Chin (nie łudźmy, że są to zjawiska, które pojawiły się dopiero pod rządami komunistów), śledząc losy kilku osób: rodziców desperacko próbujących odnaleźć porwanego syna, pośrednika handlującego dziećmi, który wszedł do biznesu sprzedając własnego syna i przyszłych rodziców rozważających opcje sprzedaży nienarodzonej jeszcze córki.
Wstrząsający jest zwłaszcza diabelski dylemat przed którym staje ta para:
W biedniejszych regionach płacą lepiej za dziecko, ale skazuje się je na podłe życie. Kiedy bogaci rodzice płacą mniej – bo każdy chce oddać dziecko w dobre ręce – więc żeby więcej zarobić trzeba sprzedać dziecko gorszym ludziom.
Ciekawe, czy właśnie to mają na myśli w Polsce prawicowi apologeci wolnego rynku à la ChRL.

[…] filmem stoją autorzy „Skradzionych dzieci Chin„, o którym to filmie już […]
PolubieniePolubienie