Późno już, a dzień był dla mnie „ciekawy” (to żadna aluzja polityczna), dlatego dzisiaj kolejny koan.
Żołnierz imieniem Nobushige przyszedł do Hakuin* i zapytał:
– Czy naprawdę istnieją raj i piekło?
– Kim jesteś? – zainteresował się Hakuin.
– Jestem samurajem – odpowiedział wojownik.
– Więc jesteś żołnierzem! – zachwycił się Hakuin. – Jaki władca chciałby jednak mieć cię za strażnika? Wyglądasz na żebraka.
Nobushige zezłościł się i sięgnął po miecz, ale Hakuin kontynuował:
– Więc masz miecz! Twoja broń jest jednak prawdopodobnie zbyt tępa, aby obciąć moją głowę.
Kiedy Nobushige wyciągnął swój miecz, Hakuin zauważył:
– Tutaj otwierają się bramy piekła!
Na te słowa samuraj spostrzegłszy dyscyplinę mistrza schował swój miecz i się ukłonił.
– A tutaj otwierają się bramy nieba – zakończył Hakuin.
* Hakuin Ekaku (白隠 慧鶴) 1686-1768.

