Wczoraj rano, o 5:30 czasu lokalnego doszło do incydentu w Cieśninie Tajwańskiej.
Dwa kutry rybackie z ChRL nie zatrzymały się do kontroli na tajwańskich wodach terytorialnych w archipelagu Penghu (澎湖), na zachód od wyspy Huayu (花嶼). W kierunku uciekających zygzakiem łodzi tajwańska straż przybrzeżna oddała serię strzałów ostrzegawczych gumowymi pociskami.
Według oficjalnego raportu z powodu przyboju pociski trafiły w jeden z kutrów. W efekcie dwóch rybaków zostało rannych w nogi. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala w Magong (馬公), stolicy archipelagu, a zajęta jednostka została zatrzymana w porcie.
Pekin żąda zwolnienia obydwu rybaków i uwolnienia kutra. Wzywa też Tajwan do zaprzestania „prześladowania bez powodów” rybaków z kontynentu. Trzeba zaznaczyć, że zgodnie z prawem międzynarodowym Tajwan ma prawo kontrolować obce jednostki na swoich wodach terytorialnych i w wyłącznej strefie ekonomicznej.
Zobaczymy, jak sprawa się rozwinie. Może rozejdzie się po kościach, a może przerodzi się w coś bardziej poważnego.

