Banki centralne na całym świecie kupują złoto. Jest to podyktowane przede wszystkim potrzebą dywersyfikacji rezerw i rosnącymi obawami o przyszłość globalnej gospodarki. W tle oczywiście jest wojna handlowa Stanów Zjednoczonych i ChRL.
Oprócz obaw długoterminowych na obecne ruchy ma także wpływ przekonanie, że Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych będzie cięła podstawowe stopy procentowe i zwiększy to podaż dolara w obiegu.
Co ciekawe Polska podwoiła w tym roku swoje rezerwy, stając się właścicielem największych rezerw złota w Europie Środkowej.W zeszłym roku zakupy złota przez banki centralne na świecie wzrosły o 74% (rok-do-roku) do 651,5 ton. W tym spodziewany jest dalszy wzrost i do depozytów narodowych banków może trafić nawet 700 ton. Już w pierwszym półroczu br. odnotowano wzrost o 73% w porównaniu z pierwszym półroczem 2018 roku.
Największy apetyt na złoto ma jednak Ludowy Bank Chin (LBCh),1 agenda rządowa odgrywająca w systemie politycznym i gospodarczym ChRL rolę banku centralnego. Tylko w czerwcu br. LBCh zakupił 10,3 tony złota. Wcześniej, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku zakupił już 74 tony. W styczniu br. chińskie rezerwy miały osiągnąć wysokość 1864.3 ton, ale prawdopodobnie jest to zaniżona liczba.
W wypadku ChRL gromadzenie rezerw w złocie ma też wymiar strategiczny,2 ale też prestiżowy i ma budować wrażenie potęgi państwa chińskiego. Wynika to z narracji polityki historycznej KPCh, która podkreśla, iż w okresie kolonialnej dominacji metale szlachetne – wtedy przede wszystkim srebro – odpływały z Chin. Teraz, kiedy Chiny wstały z kolan, szlachetne metale znowu napływają do państwa środka.
—
1 Po ChRL najwięcej złota kupują Rosja, Turcja i Kazahstan.
2 Chociaż „strategiczny“ w bardzo wąsko rozumiany sposób. Pekin kupuje złoto jako rezerwę na wypadek wojny oraz sposób na wymianę części rezerw w obcych walutach (przede wszystkim dolarze). Drugoplanowym jest zabezpieczenie złota jako surowca wykorzystywanego w elektronice, w tym w przemyśle zbrojeniowym.

Wydaje się, że jednym z podstawowych powodów oprócz wymienionych w artykule jest dążenie do „dedolaryzacji” światowych finansów. W tym dążeniu Chiny stoją w jednym rzędzie z Rosją, która również bardzo wzmogła zakupy złota do swoich rezerw.
My też im pomagamy [NBP kupił 95 ton złota w czerwcu];)
PolubieniePolubienie