Ku zaskoczeniu wielu ChRL zgodziła się na dochodzenie WHO (World Health Organization) ws. pochodzenia SARS-CoV-2 oraz przebiegu pandemii COVID-19. Zaskoczenie wynika przede wszystkim z niewiedzy, na co Pekin się zgodził. Jeżeli ktoś myśli, że będzie jakieś niezależne międzynarodowe dochodzenie, to się powinien przygotować na duże rozczarowanie. Co prawda, jeszcze parę dni temu ChRL określiła wniosek Australii o dochodzenie jako „wielce nieodpowiedzialny”, ale w między czasie Pekin zrozumiał, że będzie wstanie odwlekać, przeciągać i w końcu zmanipulować wszelkie dochodzenie WHO. Stąd decyzja, że prestiżowo więcej się straci opierając się rezolucji, którą w międzyczasie poparło ponad sto państw.1
Przede wszystkim Xi Jinping w swoim wystąpieniu przed WHA (World Health Assembly) stwierdził, iż ChRL zgadza się na międzynarodowe „obiektywne i bezstronne” dochodzenie w ramach WHO, ale dopiero… kiedy pandemia się skończy. Kto wie jednak, ile potrwa samo dochodzenie? Optymistycznie raport końcowy ujrzy światło dzienne za 8 może 10 lat. Inna sprawa, czym ma być to dochodzenie? Zdaniem Xi Jinping będzie to „kompleksowy przegląd” światowej reakcji na COVID-19, który „zsumuje wszystkie doświadczenia i braki”. Nie ma jednak mowy o niezależnym śledztwie, a dochodzenie ma być prowadzone w ramach WHO, w której Pekin ma wciąż duże wpływy. Dochodzenia WHO też z zasady unikają krytykowania państw członkowskich w obawie, że w przyszłości te nie będą współpracować.
W rzeczywistości nawet zgoda Xi Jinping na takie upośledzone dochodzenie nie jest żadnym ustępstwem. Pekin już wcześniej mówił, że zgadza się na przeprowadzenie przez WHO badanie dt. koronawirusa i jego rozpowszechniania się po świecie. W tym wypadku Pekin będzie podkreślał świetne wyniki ChRL w opanowaniu COVID-19 – mniejsza o to, że nikt nie wierzy w oficjalne dane. Będzie również do obrzydzenia przypominał „pomoc” jaką udzielił inny. Inna sprawa, że takie dochodzenie będzie musiało wytknąć błędy nie tylko Pekinowi, ale też wielu rządom na świecie – to najlepsza gwarancja, że raport zostanie wykastrowano już na wczesnym etapie prac. W końcu, Xi Jinping wierzy także, że przesuniecie faz pandemii pozwoli ChRL na szybsze wystartowanie gospodarki i wtedy ustawi się do Pekinu kolejka państw po pomoc lub dostęp do chińskiego rynku. Zaciągnięte wtedy długi państwa będą spłacać przez lata, jeżeli nie przez dziesięciolecia. Najtańszą i najszybszą spłatą będzie ukręcenie śledztwa WHO.
Nie, Pekin nie musi się bać tego śledztwa, a zgodę na nie może wykorzystać propagandowo.
—
1 Bez złudzeń większość zn ich, z Rosją na czele, zrobiło to ponieważ uznało, że da to im dźwignię na Pekin w przyszłości.
