Japonia planuje ewakuację Riukiu na wypadek wojny o Tajwan

Media w Tokio odnotowały, że Japońska Straż Wybrzeża postanowiła przeprowadzić szczegółowe badanie w przyszłym roku na temat wykorzystania statków patrolowych do ewakuacji mieszkańców wysp Riukiu na wypadek wojny o Tajwan.

Na podstawie ustawy o ochronie ludności uchwalonej we wrześniu 2004 roku ministerstwa, agencje i samorządy lokalne są zobowiązane do przygotowania planów ochrony ludności w celu określenia sposobu ewakuacji i ratowania mieszkańców w przypadku zagrożenia.

Zgodnie z obecnym planem ochrony ludności Straż Wybrzeża ma wykorzystywać statki patrolowe zdolne do transportu dużej liczby osób w przypadku ataku zbrojnego. Jest również zobowiązana „przeprowadzić niezbędne analizy i badania” w zakresie zdolności transportowych dla mieszkańców i dostaw awaryjnych, a także dróg ewakuacyjnych dla mieszkańców odległych wysp.

Rząd sformułował w kwietniu wytyczne określające procedury współpracy między Siłami Samoobrony a Strażą Wybrzeża na wypadek wojny o Tajwan. Dyrektywy wyjaśniły podział ról. Armia i marynarka wojenna koncentrują się na operacjach obronnych, a straż odpowiada za ewakuację mieszkańców oraz poszukiwania i ratownictwo.

W odpowiedzi na okoliczności międzynarodowe Straż Wybrzeża doszła do wniosku, że konieczne jest przyspieszenie opracowania planów. Trzeba określić liczbę osób, które może przewieźć każdy statek patrolowy, co różni się w zależności od obszaru morza i czasu transportu. Planuje się przeanalizować przebudowę kabin i sposoby zakwaterowania pasażerów w celu zwiększenia przepustowości oraz przygotować procedury określające szybkie kierowanie procesem i determinujące, którzy mieszkańcy mają pierwszeństwo w ewakuacji.

Media nie podają, czy plany obejmują ewakuację całego łańcucha wysp Riukiu, co wydaje się technicznie niemożliwe. Raczej podejrzewam, że chodzi o wyspy leżące w bezpośrednim sąsiedztwie Tajwanu i które mogą się stać celem ataku Chin, czyli archipelagi Yaeyama i sąsiedni Miyako.