Parlament Europejski poparł zdecydowanie wczoraj rezolucję wzywającą Unię Europejską do odebrania Hong Kongowi specjalnego statusu handlowego. Na posiedzeniu plenarnym w Strasburgu 473 europosłów głosowało za niewiążącą rezolucją, 23 było przeciwko, a 98 wstrzymało się od głosu.
Pekin chciał, aby Hong Kong stał się jak reszta ChRL, to nie powinien narzekać, że ten będzie tak traktowany.
W rezolucji Parlament zwrócił się do Komisji Europejskie, o dokonanie przeglądu statusu biura gospodarczego i handlowego Hong Kongu w Brukseli po procesie dotyczącym bezpieczeństwa narodowego, w wyniku którego 45 działaczy opozycji zostało uwięzionych na okres od czterech do 10 lat.
Ustawodawcy ponowili apele o „ukierunkowane sankcje” wobec przywódców politycznych regionu, w tym szefa rządu Johna Lee Ka-chiu, i wezwali 27 państw członkowskich do „wniesienia sprawy do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko decyzji Chin o nałożeniu na Hong Kong ustawy o bezpieczeństwie narodowym.”
No cóż, Parlament Europejski ponownie pokazał, że nie da się zastraszyć Pekinowi. Pytanie: co zrobi Komisja?
