Kolejny tydzień i spływają kolejne dane za kwiecień. Tym razem dotyczące konsumpcji. Sprzedaż detaliczna w Chinach rosła w kwietniu wolniej niż oczekiwano, ponieważ wojna handlowa z USA osłabiła efekt pakietów pokonsumpcyjnych władz – program subsydiów konsumenckich wspierał sprzedaż urządzeń gospodarstwa domowego.
Sprzedaż towarów detalicznych wzrosła o 5,1% w porównaniu z rokiem ubiegłym, co oznacza spadek z 5,9% w porównaniu z marcem, podało wczoraj Narodowe Biuro Statystyczne. Odczyt był niższy od konsensusu prognoz na poziomie 6% w ankiecie Bloomberga.
Wzrost produkcji przemysłowej spadł z 7,7% w marcu do 6,1%, ale przekroczył prognozę Bloomberga na poziomie 5,9%. Wzrost inwestycji w środki trwałe wyniósł 4,0% w pierwszych czterech miesiącach roku, czyli mniej niż prognozowane 4,3% i 4,2% odnotowane w okresie od stycznia do marca.
Szersze ożywienie konsumpcji nie utrzyma się, ponieważ spowolnienie w krajowym sektorze nieruchomości trwa nadal. Inwestycje w nieruchomości spadły o 10,3% w okresie styczeń-kwiecień, pogarszając się z 9,9% spadku w pierwszym kwartale. Ceny nowych domów spadły w porównaniu z poprzednim miesiącem w 45 z 70 głównych miast, w porównaniu z 41 miastami w marcu.
Nie ma załamania, nie ma odbicia i nie liczyłbym, że cokolwiek się zmieni w najbliższym czasie.
zawielkimmurem.net 