Rosnąca konsumpcja mięsa w ChRL powoduje, że przemysł spożywczy zaczyna adoptować na coraz większą skalę schemat działania stworzony na Zachodzie.
Najważniejszym tego elementem jest nadużywanie antybiotyków w hodowli zwierząt. Prowadzi to do wprowadzenia w łańcuch pokarmowy człowieka mięsa skażonego antybiotykami. W konsekwencji, w takiej populacji rośnie liczba nowych szczepów bakterii, które są uodpornione na działanie znanych antybiotyków. Co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia epidemii*, której nie będzie można przeciwdziałać znanymi środkami.
Według doniesień agencji prasowych już ponad połowa chińskich antybiotyków jest zużywana w produkcji mięsa. Nie jest to może jeszcze tak zły wynik jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie 70% produkcji antybiotyków jest konsumowana przez zwierzęta rzeźne.
Trudno porównywać poszczególne kraje, ale właśnie proporcja zużycia antybiotyków między ludźmi a zwierzętami może być pomocna. Trzeba jednak pamiętać o jednym. W ChRL proporcja zwierząt hodowlanych do ludzi jest mniejsza niż w Stanach Zjednoczonych lub UE.
Co ciekawe, obok mięsa skażonego antybiotykami, drugim źródłem problemu jest zbyt częste i niepotrzebne przepisywanie antybiotyków ludziom.
Pamiętam obopólne zdziwienie, kiedy pierwszy raz podłapałem w Pekinie grypę. Lekarz nie mógł się nadziwić dlaczego nie chcę zastrzyku z penicyliny, a ja nie mogłem zrozumieć dlaczego przy grypie chce mnie on szprycować antybiotykiem.
Ach! Te naiwne lata, kiedy człowiek oczekiwał od chińskiego lekarza holistycznego podejścia i wykorzystywania naturalnych leków.
W ChRL także ilość zażywanych przez ludzi antybiotyków jest większa. WHO szacuje, że częstotliwość podawania antybiotyków pacjentom jest w ChRL dziesięciokrotnie wyższa niż na Zachodzie. Ponad 70% pacjentów szpitali jest poddawana jakiejś kuracji antybiotykowej (WHO uznaje za normę 30%). Często tylko po to aby zwiększyć koszty kuracji, ale równie często jest to efekt oczekiwań samych pacjentów, którzy uważają, że leczenie nie będzie skuteczne bez antybiotyków.
* Mówimy tutaj o epidemii pochodzenia bakteryjnego nie wirusowego.


[…] systemu. Innym problemem jest prewencyjne stosowanie antybiotyków w hodowli zwierząt. W ChRL połowa zużywanych antybiotyków trafia na farmy hodowlane. Dlatego nic dziwnego, że bakterie ze zmutowanym MCR-1 zostały właśnie znalezione na świniach […]
PolubieniePolubienie