xi-jinping_1

Xi Jinping zelektryzował w czasie weekendu rynki i komentatorów gospodarczych przyznając pośrednio do spowolnienia gospodarczego. Według Xinhua Xi miał powiedzieć:

„Musimy wzmocnić swoje zaufanie, zaadoptować się do nowych normalnych warunków opartych na charakterystyce wzrostu ekonomicznego Chin w bieżącym etapie i pozostać spokojnymi.”

Co to oznacza w praktyce?

ChRL wchodzi w bardzo trudny okres. Problemem nie jest samo spowolnienie wzrostu gospodarczego. ChRL przecież nadal odnotowuje i będzie odnotowywała jeszcze przynajmniej przez jakiś czas wzrost. Oczywiście chińskie statystyki nigdy nie odzwierciedlały rzeczywistego wzrostu, ale mimo to był on imponujący. Spowolnienie jednak utrudni lub wręcz uniemożliwi próby rozwiązania innych narastających problemów, a jest ich wiele. Wśród najważniejszych: gigantyczne zadłużenie podmiotów gospodarczych i lokalnych władz oraz bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości, a przede wszystkim duże ograniczenia polityczne możliwych działań.

Słowa Xi nie są też przyjemne dla reszty świata. Spowolnienie w ChRL oznacza spadek zapotrzebowania na surowce naturalne, co uderzy przede wszystkim w państwa-eksporterów surowców. Także państwa rozwinięte zostaną dotknięte spadkiem popytu na wysoko zaawansowane technologiczne produkty oraz antyinflacyjnym działaniem wzrostu gospodarczego w ChRL.

Ogłoszenie „nowego normalnego” oznacza też, że nie będzie już nowych programów stymulacyjnych, co do pewnego stopnia było elementem globalnego wychodzenia z kryzysu, a wzrost w 2014 roku będzie prawdopodobnie najniższy od ćwierćwiecza.

Wszystko wskazuje, że ChRL wchodzi obecnie w fazę niewielkiego wzrostu gospodarczego lub nawet stagflacji, co do złudzenia przypomina problem gospodarki japońskiej. Japonia mimo energicznych działań premiera Abe nadal zmaga się ze stagnacją. W wypadku ChRL rola państwa w gospodarce i autorytarny charakter rządów miał gwarantować zdolność do skutecznego przeprowadzenia reform gospodarczych, a rewelacyjne wyniki gospodarcze potwierdzać wyższość „socjalizmu z chińską charakterystyką” nad liberalnym modelem rozwoju wybranym na przykład w Europie Wschodniej. Teraz największym obciążeniem dla gospodarki są przedsiębiorstwa państwowe oraz całe sektory gospodarki kontrolowane przez Pekin. To kontrola polityczna spowodowała przecież narastanie spirali długów w państwowych bankach, które udzielają kredytów nie licząc się z rachunkiem ekonomicznym, a kierując się kryteriami politycznymi. To przedsiębiorstwa państwowe były głównym odbiorcą programu stymulacyjnego, co wygenerowało bez żadnych podstaw rynkowych ogromne moce produkcyjne i wzrost zatrudnienia.

Okazuje się, że kontrola polityczna jest jednym ze źródeł problemu.

Nieznane's awatar

Opublikował/a Michał Bogusz

One Comment

  1. Nieznane's awatar

    […] i przede wszystkim próbował zreformować gospodarkę i przejść od modelu proeksportowego na pobudzany konsumpcją wewnętrzną. Równocześnie starał się zredukować zadłużenie lokalnych władz, ale jego działania często […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.