Prokuratura na Tajwanie oskarżyła w sumie 12 osób w sprawie wybuchu gazu w Kaohsiung w lipcu br. Zgodnie z wynikami śledztwa katastrofa była efektem szeregu ludzkich błędów i zaniedbań. Wśród oskarżonych znaleźli się także szef korporacji chemicznej LCY, jak i państwowi urzędnicy.
Do katastrofy, w której zgniły 32 osoby, a ponad trzysta odniosło rany, doszło w wyniku eksplozji podziemnych rurociągów przebiegających pod ulicami miasta. Siła eksplozji nie tylko wyrwała szereg lejów na przestrzeni setek metrów, ale też odrzuciła dziesiątki samochodów na dach.
Według ustaleń śledczych LCY nie prowadzała regularnych prac konserwujących sieci gazociągów transportujących propan do zakładów produkcyjnych w mieście. Skorodowane rury rozszczelniły się, a zgromadzony pod ziemią gaz eksplodował. Firma także opracowała błędne procedury sprawdzania przecieków. Przez co kontynuowała wtłaczanie gazu, mimo że istniało już duże prawdopodobieństwo, że doszło do przecieków. W sumie, w nieprawidłowych warunkach wtłoczono do systemu 10 ton gazu.
Na ławie oskarżonych zasiadło także trzech byłych urzędników, którzy nieprawidłowo nadzorowali budowę gazociągu zakończoną w 1999 roku.
Co prawda prokuratura oczyściła z zarzutów burmistrz Kaohsiung, Chen Chu i czterech innych obecnych urzędników, ale odeszli oni z urzędu zaraz po katastrofie. Okazuje się, że jednak można pociągnąć do odpowiedzialności grube ryby i urzędników, mimo upływu lat, a politycy ponoszą odpowiedzialność polityczną.


Przypominam, że Ch’en Chü 陳菊 (używa też japońskiego imienia Kiku) to anty-kuomintangowska dysydentka i jeden z najbardziej popularnych polityków DPP w kraju. Pani burmistrz, nazywana przez Tajwańczyków „kwiatową mamą (花媽) w listopadzie została wybrana na kolejną kadencję (już trzecią z rządu) zdobywając prawie milion głosów, najlepszy wynik w tegorocznych wyborach, więc wybuch raczej jej nie zaszkodził.
PolubieniePolubienie
Myślę, że gotowość do poniesienia odpowiedzialności politycznej, nie tylko nie zaszkodził, ale też pomógł burmistrz.
PolubieniePolubienie