Usługi firmy Apple, iTunes Movies oraz iBooks zostały wyłączone w ChRL ledwie po siedmiu miesiącach, od kiedy wystartowały. Według doniesień agencyjnych blokada nastąpiła na żądanie władz.
Rzecznik firmy zapewnia, że ma nadzieję na szybkie przywrócenie usług klientom w ChRL, ale nie chciał podać powodów zamknięcia usług w ChRL.
No cóż wygląda na to, że ciągłe ustępowanie i naskakiwanie rządzącym w Pekinie niewiele dało. Ktoś uznał, że mimo autocenzury Apple to wciąż robaczywe jabłko i rozsiewa zachodnią zarazę, wiec postanowiono zablokować do niego dostęp. Możliwe też, że rodzime firmy wymogły decyzję obawiając się konkurencji. Dla firmy to jednak poważny cios, ponieważ ChRL jest już drugim rynkiem zbytu jej produktów i usług.
Obsesja Chińczyków na punkcie produktów Apple jest mi obca i trudna do zrozumienia. Możliwe, że bardziej, niż gdzie indziej, odgrywa tu rola ekskluzywności marki?
Nie wiem. To jeden z tych fenomenów gatunku ludzkiego, które pozostają dla mnie zagadką.


[…] raz pisałem, że konszachty dużych firm, w tym Apple, z reżimem nigdy nie wychodzą in na zdrowie. Jeżeli ktoś uważa, że może robić interesy z […]
PolubieniePolubienie