Jak podaje portal „Caixin Global” Guangdong Longchuan Rural Commercial Bank Co. Ltd. wydał w środę oświadczenie, w którym podkreślił, że fundusze z pożyczek nie mogą być wykorzystywane do inwestowania na rynku nieruchomości, obrotu akcjami lub innych zabronionych działań finansowych. Bank zapowiedział, że zażąda zwrotu pożyczki, jeśli wykryje jakiekolwiek naruszenia ograniczeń zawartych w umowach kredytowych. Również Wiejska Unia Kredytowa Fujian Songxi również powtórzyła, że pożyczki biznesowe i osobiste muszą być wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, ostrzegając klientów przed przekierowywaniem środków na przedsięwzięcia spekulacyjne. W ciągu ostatnich dni wiele małych banków prowincjonalnych w prowincjach Shandong, Guangdong i Fujian wydało podobne ostrzeżenia.
Organy nadzoru finansowego miały wydać wytyczne dla banków komercyjnych, wzywając je do ścisłego monitorowania wykorzystania funduszy kredytowych i zapobiegania nielegalnemu przepływowi pożyczek na giełdę. Widać, że władze boją się szybkiego powstania bańki spekulacyjnej, której pęknięcie pogrążyłoby wielu drobnych inwestorów. W sytuacji, kiedy nie ma zbyt wielu opcji inwestycyjnych i coraz trudniej o dobrą pracę, gra na giełdzie jawi się wielu, jako okazja do szybkiego zysku. Do tego dochodzi fakt, że stopy procentowe kredytów konsumenckich spadły do historycznie najniższych poziomów. Niektóre banki oferują je z oprocentowaniem poniżej 3%, niższym niż koszt finansowania zakupu akcji za pośrednictwem domów maklerskich,
W realiach ChRL ludzie jednak zawsze znajdą sposób, aby obejść ograniczenia. To wszystko wygląda na przepis na niezłą katastrofę – mam poczucie deja vu. Mam wrażenie, że wielu zdaje sobie sprawę, że to nie potrwa długo. Lecz ta świadomość, zamiast ich powstrzymywać, wręcz nakręca, aby zdążyć zarobić, nim czar pryśnie. Stąd, kiedy brakuje oszczędności, sięgają po kredyty celowe, zwykle wykorzystywane na remonty mieszkań, edukację lub dobra trwałe.
zawielkimmurem.net 