Autorka: Emily Feng
Tytuł: Let Only Red Flowers Bloom. Identity and Belonging in Xi Jinping’s China (Niech kwitną tylko czerwone kwiaty. Tożsamość i przynależność w Chinach Xi Jinpinga)
Wydawnictwo: Crown (2025)
Ta książka skojarzyła mi się z „Jądrem ciemności” Korzeniowskiego, chociaż rozumiem, że to skojarzenie nie jest oczywiste dla każdego.
A jednak!
W kolejnych rozdziałach Emily Feng opisuje kolejne krągi ciemności w Chinach pod rządami Xi Jinping et consortes. Zagłębiamy się w czerń reżimu i zaczynamy odróżniać jej różne odcienie – już w piątym rozdziale trafiamy razem z Ujgurami do czarnej dziury chińskich obozów koncentracyjnych. Potem zanurzamy się głębiej, aby na końcu wyjść w nieoczywistym miejscu, jak diaspora chińska.
Jest też jednak spora różnica. W przeciwieństwie do „Jądra ciemności” spotykamy razem z Feng w każdym kręgu odważnych, zdeterminowanych ludzi, którzy walczą z czerwoną ciemnością.
