Wodna kaligrafia to hobby uprawiane przez wielu Chińczyków. Zwłaszcza tych starszych. W ładny, słoneczny dzień parki i skwery zapełniają się ludźmi z wiaderkami z wodą, uzbrojonymi w ogromne pędzle.
Na chodnikach wypisują klasyczne teksty, choć tekst jako taki jest drugorzędny. Wybór cytatu jest bardziej podyktowany występującymi w nim hieroglifami. Im bardziej rzadkie lub skomplikowane tym lepiej.
Odgadywanie cytatów staje się często dodatkową konkurencją.
Wodna kaligrafia ma swoje źródła w klasycznych formach nauczania. Nie trzeba było marnować papieru i tuszu na ćwiczenia z kaligrafii. Inną formą było pisanie patykiem po piasku, ale nie jest to już tak spektakularne.
Muszę przyznać, że jest coś urokliwego w tekstach, które żyją tylko chwilę. W ciepły dzień wersy zaczynają znikać jeszcze zanim fragment zostanie ukończony.
Jak w słynnym cytacie z Huangbo Xiyun (黄檗希运):
Kiedy pojawiają się myśli, wtedy wszystkie rzeczy się pojawiają. Kiedy znikają myśli, wszystkie rzeczy znikają.
Zdjęcie: InSapphoWeTrust