Chińczycy upamiętnili masakrę na placu Tianamen walcząc z cenzurą w sieci na różne sposoby. Najpopularniejszym sposobem jest wrzucanie do sieci zdjęć i memów. W przeciwieństwie do tekstów, które są automatycznie skanowane na zakazane słowa, zdjęcia muszą być zbadane przez czynnik ludzki i mają szansę utrzymać się dłużej. Skopiowane przez innych stają się nieśmiertelne.
Ai Weiwei (艾未未)
Zakazano cyfr 64 lub 46, ale używać kalkulatora nie można zakazać.
Słynna scena konfrontacji nieznanego do dnia dziejszego człowieka z czołgami odtworzona w Lego.
I z kaczuszkami.
Jakie czołgi? Jaka masakra?
Kolor?
Cenzura zablokowała używanie emoikonki ze świecą, więc ktoś podmienił inną na chiński pistolet wzór 64 (czerwiec i czwarty).
Pojawił się tez film animowany do utworu „Sound of Silence”.