We wtorek doszło do protestów powodzian w małym (milion mieszkańców) mieście Yuyao (余姚) w prowincji Zhejiang. Ludzie wyszli na ulice po ogłoszeniu przez centralną telewizję, że wszystkie szkody wywołane zeszłotygodniowymi powodziami po przejściu tajfunu zostały już usunięte i wszystko wróciło do normalności.
Protestujący, którzy otoczyli siedzibę lokalnych władz, zażądali rzeczywistej pomocy i odwołania burmistrza oraz lokalnego sekretarza KPCh. Lokalne władze odrzuciły zarzuty o nieudolność akcji ratunkowej, a rządowe media wezwały do zakończenia protestów.
Tradycyjnie też w chińskim Internecie zablokowano wszystkie wyszukiwania związane z Yuyao.