taipei-101

Administracja tajwańska pracuje nad zmianami w restrykcjach dotyczących studentów z ChRL. Studenci z kontynentu zostali dopuszczeni na studia na wyspie ledwie przed trzema laty w ramach polityki „trzech ograniczeń i sześciu nie”.

Najważniejszym ograniczeniem są kwoty przyjmowanych uczniów (2 800 na pełne studia) i ograniczona liczba uczelni oraz kierunków, które mogą wybierać. Studenci z kontynentu nie mają także prawa do narodowego ubezpieczenia zdrowotnego, prawa do stypendium, podejmowania pracy w czasie nauki, zdawania egzaminów cywilnych i podejmowania pracy na wyspie po zakończeniu programu.

Taka polityka – wprowadzona pod naciskiem opozycyjnej Demokratycznej Partii Postępu (DPP) – oczywiście powstrzymała wielu potencjalnych alumnów.

Teraz ma się to zmienić – głównie z powodu nacisków ze strony samych uczelni, które są pod coraz większą presją demograficzną. Innym problemem jest też „drenaż mózgów” – najzdolniejsi studenci i absolwenci opuszczają wyspę.

Niektóre obecne ograniczania mają także charakter dyskryminacyjny. Inni zagraniczni studenci nie mają zakazu pracy lub są objęci narodowym systemem opieki zdrowotnej.

Zmiany będą polegać na poszerzeniu liczby uczelni z kontynentu, których dyplomy będą uznawane na Tajwanie. Absolwenci będą też dopuszczeni do wybranych egzaminów zawodowych. Zostaną też uproszczone procedury aplikacyjne. Studenci z ChRL będą wreszcie mogli pracować i obejmować stanowisko asystenta (w czasie studiów doktorskich).

W grę wchodzi także los studentów z Tajwanu w ChRL. Obecnie około 10 tysięcy uczy się w uczelniach na kontynencie. Co roku około 5 tysięcy specjalistów z Tajwanu zdaje egzaminy profesjonalne dopuszczające do pracy w ChRL – głownie to prawnicy, lekarze i architekci.

Nieznane jest jeszcze stanowisko DPP, co będzie raczej kluczowe dla pomysłu zmian.

Nieznane's awatar

Opublikował/a Michał Bogusz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.