
Mam nieodparte wrażenie, że obalanie pomników Lenina na Ukrainie zainspirowało niektórych Tajwańczyków.
Radykalna tajwańska grupa niepodległościowa przyznała się dzisiaj do przewrócenia pomnika Sun Yat-sena w Tainan – mieście na południu wyspy.
Sun Yat-sen (1866-1925) był był ojcem Guomindangu i architektem obalenia cesarstwa w 1911 roku. Ataku dokonało z zaskoczenia kilkudziesięciu działaczy. Dzięki kilku linom udało im się przewrócić sześciuset kilogramowy pomnik odlany z brązu. Na obalonym posągu napisano po angielsku „ROC out, KMT down”*. Pomnik stał w parku w Tainan od lat pięćdziesiątych, a sam park był częstym miejscem konfrontacji między członkami Guomindangu i różnych organizacji niepodległościowych.
Incydent pokazuje jak bardzo wielu Tajwańczyków wciąż dąży niechęcią Chiny. Na wyspie napięcie rośnie co roku w okolicach 28 lutego i rocznicy tzw. „masakry 228” z 1947 roku, kiedy wojska i policja Guomindangu rozpoczęły szeroko zakrojoną akcje zabijania elit intelektualnych i kulturowych wyspy. Liczba ofiar jest wciąż nieznana. Szacunki różnią się znacząco od 10 do 30 tysięcy zamordowanych.
W 1998 roku w tym samym parku postawiono pomnik Tang Teh-changa jednej z ofiar masakry z 1947 roku. Sam park też został przemianowany jego imieniem.
Od lat pomniki zarówno Sun Yat-sena i Chiang Kaj-szeka są celem częstych ataków na całej wyspie.
*ROC – Republic of China, KMT – Kuomintang (pinyin: Guomindang)

[…] jest pewne, ta rana na Tajwanie nie zagoi się szybko bez wyjaśnienia wszystkich szczegółów, a zwłaszcza losu większości […]
PolubieniePolubienie