Woda – ukryty problem ChRL

Niedawno pisałem o powolnym wysysaniu wody z Turkiestanu Wschodniego przez resztę ChRL. Lecz nie jest to jedyny problem z wodą dotykający ChRL.

Nawet prowincje bogate w zasoby wody, nie mogą ich wykorzystać z powodu potwornego zanieczyszczenia większości naturalnych cieków wodnych. Także tych podziemnych.

O niewiarygodnym zanieczyszczeniu powietrza w ChRL zasłyszał chyba każdy, o wiele mniej osób zdaje sobie sprawę, że nie lepiej jest z wodą za Chińskim Murem.

Xinhua opublikowała wczoraj artykuł o zanieczyszczeniu wód w oparciu o raport przygotowany przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, które monitoruje wody gruntowe w 4 778 stacjach badawczych na wskroś całej ChRL. Okazuje się, że 60% dostępnej wody w ChRL jest „zła” lub „bardzo zła”. Równocześnie 17 z 31 głównych rzek kraju jest zatrutych w różnym stopniu.

Dodatkowo 300 z 657 największych miast cierpi na niedobory wody pitnej (zgodnie ze standardami ONZ, które nie są przecież zbyt wygórowane). Najbardziej dotknięte są północne regiony ChRL, przede wszystkim prowincja Hubei i otoczone przez nią miasta wydzielone – Pekin oraz Tianjin. W tym regionie roczne zasoby wody wynoszą ledwo 286 metrów sześciennych per capita, kiedy 500 metrów sześciennych to Oenzetowskie „absolutne minimum”, a „minimum” wynosi 1000 metrów sześciennych.

Przyśpieszona i wymuszona przez władze urbanizacja tylko pogłębi problem. Równocześnie władze ujawniły w zeszłym roku, iż do tej pory 3,3 miliona hektarów ziem uprawnych (powierzchnia mniej więcej Belgii) zostało utraconych dla rolnictwa w wyniku zatrucia wód gruntowych i gleby.

Eksperci winią lokalne władze i powiązany z nimi biznes, które dewastują środowisko aby wzbogacić się jak najszybciej (i móc szybko uciec z majątkiem za granicę) oraz wypełnić absurdalne normy wzrostu gospodarczego wyznaczone przez Pekin.