Wczoraj mieliśmy dwudziestą szóstą rocznice masakry na placu Tiananmen. Jest to też jeden z okresów w roku (obok sesji OZPL, zjazdu KPCh itp.), kiedy cenzura szaleje porzuciwszy resztki zdrowego rozsądku.
W tym roku zablokowano nawet możliwość dokonywania płatności przez Tencent, dostępnych na popularnej w ChRL (i mocno cenzurowanej przez władze) aplikacji mikroblogowej WeChat, jeżeli te kojarzyły się z masakrą na Tiananmen. Nie można było przesłać żadnej sumy nawiązującej do daty 04.06.1989.
Wielu użytkowników opublikowało zrzuty ekranu na mniej popularnym (i blokowanym) w ChRL Twitterze pokazujące, że każda próba przesłania pieniędzy z niepoprawną politycznie sumą kończyło się komunikatem o błędzie transakcji i prośbą aby spróbować później.
Paranoja cenzury w ChRL nie jest niczym. Prawdą jest też, że pomysłowość Chińczyków w obchodzeniu zakazów nie zna granic. Ostatnio władze musiały wprowadzić na listę zakazanych słów także pojęcie „weekend” 周末 zhōumò ponieważ było wykorzystywane do obejścia blokady informacji o odsuniętym szefie służb specjalnych 周永康 Zhou Yongkang – zbieżność pierwszego znaku.
Takie informacje mimo wszystko napawają mnie optymizmem. Mimo tysięcy lat autorytarnych i zazwyczaj brutalnych rządów, po latach komunizmu w wersji hard-core w Chinach wciąż nie brakuje ludzi gotowych do różnych form oporu.
ale sie da 0.64……kolega sprobuje
PolubieniePolubienie
A próbował kolega 4 czerwca?
PolubieniePolubienie
5tego
PolubieniePolubienie
Czyli wszystko się zgadza. Blokada obowiązywała tylko 4 czerwca. W inny dzień masowa akcja robienia przelewów 0,64 RMB nie miałaby sensu.
PolubieniePolubienie
Rozumiem juz dlaczego Panu zablokuja wize do Chin
PolubieniePolubienie