W ChRL władze celne zaczęły używać robotów bezpieczeństwa w portach Gongbei, Hengqin i Zhongshan w Prowincji Guangdong. Według doniesień Xinhua roboty, nazwane Xiao Hai, mają zdolność rozpoznawania twarzy, nasłuchiwania rozmów (rozumiem, że chodzi o wychwytywanie kluczowych słów, np. „bomba”) i mogą odpowiadać na pytania w 28 językach.
Pięknie, tylko po dokładniejszym przyjrzeniu się, zaczynam podejrzewać, że jest to bardziej kampania reklamowo-propagandowa niż rzeczywiste użycie inteligentnych robotów. Nie jest to też pierwsze zastosowanie robotów bezpieczeństwa w ChRL – wcześniej wprowadzono je na lotnisku z Shenzhen.
Owszem, roboty potrafią odpowiadać na pytania w 28 językach, ale tylko na pytania znajdujące się w bazie danych. Czyli wykorzystają aplikację wirtualnego asystenta i nie jest to w żaden sposób przełomowa technologia.
Nasłuch, czyli wychwytywanie kluczowych słów to też nic nowego. W tym wypadku robot tylko przekazuje dźwięk do centrali, która monitoruje transmisję. To technologia użyta po raz pierwszy w programie ECHELON w Stanach Zjednoczonych w drugiej połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Podobnie działa program do rozpoznawania twarzy. Robot nie rozpoznaje twarzy tylko wysyła obraz do przetworzenia w centrali.
W sumie można powiedzieć, że to nie robot, ale jeżdżący samodzielnie wózek z zainstalowanymi kamerami i mikrofonami, któremu zamontowano dodatkowo minkomputer z włączonym wirtualnym asystentem. Muszę przyznać, że zrobiono z tego jednak wydarzenie medialne. Większość ludzi i tak przecież zapamięta tylko, że w Chinach mają roboty strażników.
Inna sprawa, że ponoć tylko niewielki procent populacji potrafi w 100% zrozumieć prognozę pogody.
W rzeczywistości jest jeszcze daleko do powstania samodzielnych robotów, którym można by zlecić autonomiczne wykonywanie jakiś zadań.
Jednakże ChRL desperacko próbuje pobudzić eksport i odejść od modelu gospodarczego opartego na eksporcie tanich, nisko zaawansowanych technologicznie dóbr, dlatego próbuje też stworzyć wrażenie wyjątkowego zaawansowania technologicznego. Niestety, nie ma w tym nic poza PR.
Możliwe też, że lokalni działacze partyjni próbują zdobyć kilka punktów w Pekinie.



[…] dni temu pisałem o wprowadzeniu przez służbę celną ChRL kilku robotów bezpieczeństwa, a teraz w świat poszła inna wiadomość z Tajwanu o użyciu […]
PolubieniePolubienie