Każdy reżim potrzebuje bohaterów. Oczywiście najlepiej martwych, bo żywi potrafią zrobić zawsze jakiś numer. Nie inaczej jest w ChRL. Gdzie partia komunistyczna wypracowała własny sposób na produkowanie bohaterów.
W czasach Mao był to Lei Feng, prawdopodobnie fikcyjna postać, choć faktycznie taki żołnierz ALW naprawdę istniał i zmarł młodo w 1962 roku, ale jego życiorys i oddanie KPCh są produktem marketingu politycznego z chińską charakterystyką. Dzisiaj partia potrzebuje nowego wcielenia Lei Feng na miarę nowych czasów i Nowej Ery.
Tym razem ma być to kobieta, bo kobiet w partii za mało, a po za tym propagandziści odkryli, że młoda dziewczyna lepiej sprzedaje produkt. Oczywiście nie ma mowy o żadnym wyuzdaniu, wszystko jest skromne, grzeczne i po partyjnemu.
Nową bohaterką jest Huang Wenxiu (黄文秀), szefowa partii z małej wioski w Guangxi, która zginęła w czasie powodzi latem tego roku. Huang absolwentka Pekińskiego Uniwersytetu Pedagogicznego (北京师范大学), zrezygnowała z możliwości pracy i kariery w wielkim mieście. Wróciła w rodzinne strony, „na pierwszą linie frontu walki z ubóstwem, poświęcając siebie, ofiarowując swoją piękną młodość pierwotnej misji Komunistycznej Partii Chin, tworząc wiosenną pieśń młodości w nowej erze…”
Więcej o całym procesie kreowania „świętej” KPCh znajdziecie na portalu China Media Project.
Xi Jinping docenił oddanie i wystąpił do Komitetu Centralnego o nadanie jej pośmiertnie tytuł „wyróżniającej się w skali kraju członkini KPCh” (全国优秀共产党员), na co oczywiście KC przystało entuzjastycznie. W końcu Wydział Propagandy ukoronował proces beatyfikacji nadając Huang tytuł „wzorca Nowej Ery (时代楷模).
Teraz, jak ChRL długa i szeroka, odbywają się akademie, koncerty i sesje studiowania „wzorca Nowej Ery” i jej życia. Państwowa telewizja nadała też serię reportaży. W przyszłości może powstanie też film. Kto wie?