Wszystko wskazuje, że w najbliższym czasie prezydent Donald Trump podpisze Ustawę o odpowiedzialności przedsiębiorstw zagranicznych (Holding Foreign Companies Accountable Act), którą w zeszłym tygodniu przyjęła Izba Reprezentantów w brzmieniu, w jakim uchwalił ją wcześniej Senat. Najważniejsze przepisy ustawy przewidują usuniecie z obrotu akcjami w Stanach Zjednoczonych zagranicznych przedsiębiorstw, które nie spełniają standardów audytu.

Ustawa uderzy przede wszystkim w chińskie spółki (nie tylko – trzeba podkreślić), których akcje lub obligacje są oferowane zarówno na nowojorskiej giełdzie jak w obrocie pozagiełdowym. Większość z nich nie poddaje się kontroli amerykańskich firm audytorskich, które są nadzorowane przez Radę Nadzorującą Księgowość Spółek Akcyjnych (Public Company Accounting Oversight Board, PCAOB). Teraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission, SEC) będzie miała prawo usunąć z obrotu w Stanach Zjednoczonych zagraniczną spółkę jeżeli ta przez trzy lata nie podda się audytowi przez firmę nadzorowaną przez PCAOB. Ustawa także wymaga ujawnienia państwa lub podmiotów publicznych wśród udziałowców spółki oraz zaangażowania członków Komunistycznej Partii Chin w zarządzanie firmą.

Regulacje dotyczące działalności PCAOB weszły w życie już w 2002 roku, ale chińskie firmy księgowe od tamtej pory unikały poddania się kontroli Rady i kontroli audytów wykonanych na rzecz chińskich spółek, których akcjami obrót ma miejsce w Stanach Zjednoczonych. Nie jest tajemnicą, że większość chińskich firm ma wiele do ukrycia. Ich podstawowym grzechem jest zawyżanie obrotów i zysków. Częste jest też zawyżanie wartości aktywów. Wszystko w celu wywindowania dobrego kursu i zebrania jak największego kapitału. Ostatecznie poszkodowanymi zostają amerykańscy inwestorzy.

Wejście w życie ustawy może pozwolić administracji amerykańskiej na usunięcie z rynku finansowego tysięcy chińskich firm, włącznie z tymi największymi, jak Alibaba, Pinduoduo czy PetroChina. Jednak ustawa daje SEC trzy lata na działanie, ale są to raczej trzy lata dla inwestorów, aby mogli albo się wycofać, albo zmusić chińskie firmy do poddania się niezależnemu audytowi. Trzy lata to też wystarczający czas dla wszelkiego rodzaju funduszy inwestycyjnych, aby usunąć chińskie firmy ze swoich portfeli. Nic dziwnego, że przyjęcie ostatecznej wersji ustawy wywołało wściekłe ataki chińskiej propagandy.

Opublikował/a Michał Bogusz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.