Rosyjskie banki szukają w Chinach producentów microchipów do kart bankowych. Od czasu nałożenia sankcji za inwazję na Ukrainę w Rosji przestały działać karty bankowe wydawane w systemie VISA i MasterCard. Co prawda, Rosja od lat ma własny system płatniczy MIR, ale teraz banki muszą wydać klientom miliony nowych kart płatniczych w tym systemie. Z końcem 2021 roku w obiegu według obliczeń Reutersa było ponad 2 mln kart MIR, ale łączna liczba kart pozostających w użyciu w Rosji wynosi obecnie 116 mln. Dokładnie rzecz ujmując to wynosiła, ponieważ teraz są bezużytecznymi kawałkami plastyku.
Karty Mir są również akceptowane przez niektóre banki w Turcji, Wietnamie, Armenii, Uzbekistanie, Białorusi, Kazachstanie, Kirgistanie, Tadżykistanie oraz w separatystycznych regionach Gruzji – Osetii Południowej i Abchazji. Jednak rosyjskie banki stoją w obliczu niedoboru mikrochipów do kart, ponieważ producenci azjatyccy zawieszają produkcję w związku z pandemią koronawirusa, a dostawcy europejscy, japońscy czy tajwańscy przestali współpracować z Moskwą w następstwie sankcji.
Wszystkie główne banki rosyjskie zgłosiły również zwiększony popyt na karty krajowe, które niektóre z nich wydają obecnie w chińskim systemie płatniczym UnionPay, alternatywnym wobec Visa i MasterCard, aby umożliwić Rosjanom płatności za zakupy dokonywane za granicą (także w zagranicznych sklepach internetowych). To będzie oznaczać zapotrzebowanie na kolejne kilkadziesiąt milionów kart bankowych.