Dochód narodowy brutto na mieszkańca Chin liczony w USD spadł w 2023 roku po raz pierwszy od 29 lat, jak pokazują opublikowane wczoraj dane Narodowego Biura Statystycznego (NBS). Mirnik spadła o 0,1% do 12 597 USD w związku ze spowolnieniem gospodarczym i słabszym RMB.
Takie wyniki oddalają ChRL od statusu państwa o wysokich dochodach. Ostatnia coroczna rewizja klasyfikacji dochodów, przeprowadzona w lipcu przez Bank Światowy, podniosła minimalny dochód narodowy brutto (DNB) na mieszkańca dla kategorii o wysokich dochodach o 5% do 13 846 USD. Chiński DNB per capita był o 9% niższy od tego poziomu, po tym jak w 2021 roku zmniejszył lukę tylko do około 1%.
Deprecjacja RMB była również czynnikiem wpływającym na spadek DNB denominowanego w USD. Chińska waluta była w ubiegłym roku średnio o 4,5% słabsza niż w 2022 roku, na poziomie 7,0467 RMB do USD, z powodu podwyżek stóp procentowych w USA, a także słabości gospodarczej w samej ChRL.
Odkładając na bok kwestię w sumie sztucznej granicy oddzielającej państwa o średnim i wysokim DNB per capita, to sprawa wykracza daleko poza statystykę i kwestie kursowe. W ChRL przedłuża się załamanie na rynku nieruchomości, nadal odczuwalne jest spowalnianie gospodarcze, a zyski przedsiębiorstw i dochody gospodarstw domowych uległy stagnacji. DNB na mieszkańca wzrósł co prawda o 4,7% w RMB, ale to mniej niż oficjalny wzrost PKB 5,2%. To oznacza, że gospodarstwa domowe dysponują relatywnie mniejszym udziałem w PKB per capita, co dodatkowo uderza w ich siłę nabywczą. Siłą rzeczy przekłada się to na konsumpcję wewnętrzną i negatywnie odbije na szansach na wyjście z trudnej sytuacji gospodarczej.

