Jak podaje agencja Kyodo, po raz pierwszy od 70 lat japońskie władze planują zrewidować oficjalne zasady romanizacji języka japońskiego, aby dostosować oficjalny system transliteracji do tego, co jest wykorzystywane na co dzień, również w komunikatach rządowych.
Funkcjonujący od dekad jako oficjalny, system romanizacji Kunrei-shiki zostanie teraz zastąpiony przez system Hepburna. System Hepburna, który lepiej odzwierciedla angielską wymowę, od dawna jest powszechnie stosowany w społeczeństwie, a także w urzędach, w tym w paszportach i na znakach drogowych, mimo że od 1954 roku oficjalnym systemem romanizacji był Kunrei-shiki. Obawiając się, że rozdźwięk między oficjalnymi zasadami a powszechnym użyciem powoduje zamieszanie, podkomisja Rady do Spraw Kultury uznała za konieczne rozważenie rewizji w celu poprawy komunikacji.
To prawda, że system Hepburna jest częściej stosowany. Wszyscy znają nazwę „Akashi” (Hepburn), a nie „Akasi” (Kunrei-shiki), ale są wyjątki. Popularna dzielnica handlowa w Tokio Shibuya (Kunrei-shiki) będzie Sibuya. Podobnie Fukushima stanie się Hukusimą. Generalnie ułatwi to obcokrajowcom, nie tylko z Zachodu, wymawianie japońskich nazw, ponieważ większość z nas odruchowo próbuje czytać romanizację na bezie wymowy języka angielskiego.
—
Zdjęcie Clay Banks na Unsplash (Photo by Clay Banks on Unsplash)
