Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przyjęła ustawę, która zakazałaby TikTok w tym państwie, chyba że jego powiązania z chińską spółką macierzystą ByteDance zostaną przecięte w ciągu sześciu miesięcy. Co w praktyce by oznaczało sprzedaż TikToka firmie spoza ChRL.
Co ciekawe, ustawa spotkała się ze sprzeciwem Donalda Trumpa. W 2020 roku Trump, pełniący funkcję prezydenta, wydał dwa rozporządzenia wykonawcze. Pierwsze wprowadzało zakaz używania TikTok w USA, ale został zablokowany przez sędziego federalnego w tym samym roku, a następnie odwołany przez Bidena w 2021 roku. Drugie wymagało od ByteDance zbycia aktywów w USA i usunięcia wszystkich danych amerykańskich użytkowników. Nakaz ten doprowadził do wydania w ubiegłym roku przez podległą Departamentowi Skarbu Komisję ds. Inwestycji Zagranicznych w Stanach Zjednoczonych (CFIUS) nakazu zbycia. Od tego czasu nie podjęto jednak żadnych działań.
Teraz Trump, już praktycznie kandydat republikański w tegorocznych wyborach prezydenckich, zmienił swoje zdanie o 180o, mimo że przez lata nazywał TikTok „zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.” W poniedziałkowym wywiadzie dla CNBC Trump powiedział, że zakaz oprogramowania wspieranego przez Chiny byłby korzystny dla Facebooka, którego uważa za „wroga ludu”. Wiadomo nie od dzisiaj, że były prezydent obwinia Facebooka i inne media za swoją przegraną z Bidenem w 2020 roku.
Lecz jak twierdzi „Nikkei Asia”: „Wydaje się, że Trump zmienił zdanie po spotkaniu z darczyńcą-miliarderem Jeffem Yassem na dorocznym spotkaniu konserwatywnej organizacji politycznej Club for Growth na początku marca. Według doniesień medialnych Yass, główny darczyńca partii republikańskiej i Club for Growth, posiada około 15% udziałów w spółce macierzystej TikTok, ByteDance, za pośrednictwem swojej firmy handlowej Susquehanna International Group.”
Mimo sprzeciwu Trumpa ustawa przeszła w Izbie Reprezentantów stosunkiem głosów 352 do 65 (15 Republikanów i 50 Demokratów było przeciwnych). Oczywiście los ustawy nie jest jeszcze przesądzony. Nie wiadomo kiedy i jak zagłosuje Senat. Co interesujące, Biden obiecał podpisać ustawę, jeśli zostanie przyjęta. To kreuje ciekawą dynamikę wyborczą.
Demokratom powinno zależeć na ciągnięciu sprawy jak najdłużej. Z jednej strony wykorzystają temat do bicia w Trumpa i osłabienia jego narracji, jako zaciekłego przeciwnika chińskich wpływów, kiedy tutaj się okazuje, że nie jest takim jastrzębiem, ale jeszcze chodzi na pasku oligarchy. Z drugiej strony, TikTok jest popularny wśród młodych Amerykanów – aplikacja ma ok 170 mln użytkowników w USA, a Demokraci liczą na tę grupę wiekową w wyborach. W rzeczywistości jednak partycypacja wyborcza wśród użytkowników TikToka może być niższa, niż się wydaje. Dlatego myślę, że teraz stratedzy obydwu partii będą analizować dane i sondaże, aby sprawdzić co jest lepszym ruchem.
Inna sprawa, że jeżeli nawet ustawa zostanie podpisana przez prezydenta przed wyborami, to nie koniecznie wejdzie w życie, bo zapewne trafi do Sądu Najwyższego.
Sam TikTok popełnił poważny błąd. Użytkownicy TikTok zalali Kongres telefonami po tym, jak aplikacja wysłała powiadomienia, aby zachęcić ich do wyrażenia swoich obaw dotyczących potencjalnego zakazu. W ten sposób potwierdził jednak, że ma zdolność do „manipulowania narodem amerykańskim” w interesie obcego rządu, czyli to, co zarzucają firmie jej przeciwnicy.
Pekin wielokrotnie powtarzał, że sprzeciwia się przymusowej sprzedaży TikTok, a sprzedaż lub zbycie wiązałoby się z eksportem technologii i musi być zgodne z chińskimi przepisami. Nie wiadomo jeszcze, czy chińskie władze zablokują zbycie, gdyby w ogóle ByteDance znalazł kupca. Pojawiły się również obawy o odwet ze strony Pekinu, który wpłynąłby na amerykańskie firmy technologiczne zależne od chińskiego rynku. Tylko Chiny mają tutaj ograniczone pole działania. Po pierwsze, już dawno zakazały i zablokowały dostęp do zachodnich, przede wszystkim amerykańskich, usług i aplikacji. Pod drugie, w obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej w ChRL, odwet – powiedzmy na Apple – tylko potwierdziłby obawy inwestorów i przyśpieszył eksodus zagranicznego biznesu w Chin.
—
Zdjęcie Solen Feyissa na Unsplash (Photo by Solen Feyissa on Unsplash)
