Największy bank w ChRL – pod względem aktywów – stał się pierwszą dużą instytucją finansową w kraju, która utworzyła korporacyjną jednostkę milicji. Według doniesień portalu „Caixin” oddział ICBC w Qinghai w południowo-zachodnich Chinach zorganizował niedawno ceremonię inauguracji oddziału Ludowych Sił Zbrojnych. Jednostka, pierwsza utworzona przez przedsiębiorstwo będące własnością rządu centralnego w Qinghai, będzie „służyła w czasie pokoju, reagowała na sytuacje kryzysowe i angażowała się w walkę w czasie wojny.” Oddział zapewni, dostosowane do potrzeb milicji korporacyjnej, wysokiej klasy sprzęt i regularne szkolenia wojskowe. „Caixin” podaje również, że kilka przedsiębiorstw państwowych, w tym Shanghai Chengtou Holding Co. Ltd. i Wuhan Agricultural Group Co. Ltd. Utworzyło już takie działy.

Ludowe Siły Zbrojne – nie mylić ze Zbrojną Milicją Ludową, rodzajem wojsk wewnętrznych – to rodzaj pospolitego ruszenia w ChRL, ale tez mechanizm kontroli populacji przez KPCh. Oddziały Ludowych Sił Zbrojnych odegrały też istotna rolę w walkach frakcyjnych w czasie rewolucji kulturalnej. Obecnie władze zmuszają duże przedsiębiorstwa i uniwersytety do tworzenia jednostek milicji, składające się z cywilów, którzy zachowują regularne miejsca pracy lub nauki, działając jako rezerwa i siły pomocnicze dla ALW. Do niedawna tego typu struktury zajmowały się przede wszystkim niesieniem pomocy na wypadek katastrof naturalnych lub obroną cywilną. Niedawno jednak doszło do wymiany kadr i cywili zastąpili wojskowi.

Ich rewitalizacja teraz oznacza moim zdaniem dwie rzeczy:

  1. Wyjęcie spod kontroli władz prefekturalnych oddziałów Zbrojnej Milicji Ludowej i przekazanie ich pod bezpośrednią kontrolę operacyjną Centralnej Komisji Wojskowej, spowodowało, że lokalnym strukturom brakuje narzędzi do szybkiego reagowania na wypadek zaburzeń społecznych. Oczywiście, samo „wrzucenie” jakiejś części populacji w system oddziałów milicji już zwiększy kontrolę nad populacją. To element zabezpieczania stabilności wewnętrznej w obawie, że kłopoty gospodarcze mogą (co nie jest przesądzone) przełożyć się na niepokoje społeczne.
  2. Kierownictwo KPCh obserwując przebieg konfliktu na Ukrainie uznało, że jeżeli dojdzie do wojny z Zachodem (co nie jest przesądzone), to wbrew wcześniejszym założeniom nie będzie to szybki konflikt, ale długotrwała wojna na wyniszczenie. W tym wypadku ChRL musi zadbać nie tylko o odpowiednią bazę przemysłową i uzyskać niezależność technologiczną, ale też mieć odpowiednio duże rezerwy ludzkie. Łatwiej i szybciej przeszkolić ludzi, którzy już mają za sobą jakieś wstępne szkolenia.

Moim zdaniem ChRL szykuje się na wojnę, co jeszcze nie oznacza, że będzie do niej dążyć, ale KPCh chce być gotowa na każdy scenariusz.

Opublikował/a Michał Bogusz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.