FILE - In this March 5, 1996 file photo, Chinese Premier Li Peng delivers his work report at the opening session of the National Peoples Congress, the annual meeting of the legislature, in Beijing's Great Hall of the People. When Li suddenly canceled a meeting with the Philippine president in 1993, the excuse the government gave was that he had a cold. Over the next four months, Li made only two public appearances. At one of them he confessed to a “minor heart condition.” When he resurfaced in August, it was on the front page of newspapers, standing in swim trunks with his hands on his hips. China scholars later wrote that Li had suffered a heart attack. Some accounts say it was preceded by scathing criticism from party elders. Li outlasted his rivals, clinging to power until 2003 after 16 years in the leadership. (AP Photo/Greg Baker, File)

(AP Photo/Greg Baker, File)

To tylko plotka, która pojawiła się w Hong Kongu tydzień temu. Nie ma żadnych oficjalnych wiadomości. Nikt też ostatnio nie widział „Rzeźnika Pekinu”. Fakt jednak, że taka wiadomość wypłynęła na kilka dni przed rocznicą masakry na placu Tiananmen może wskazywać, że jest to pobożne życzenie opozycji.

Według doniesień opozycyjnego serwisu Boxun (podkreślam: to plotka) – Li Peng, premier w 1989, który ogłosił stan wyjątkowy w Pekinie – miał umrzeć 1 czerwca w szpitalu wojskowym 301 w Pekinie. Li od dawna poważnie choruje i tajemnicą poliszynela jest fakt, że jego stan od kilku miesięcy jest bardzo poważny.

Z jednej strony, władze musiałyby zataić fakt śmierci Le Penga na kilka dni przed rocznicą masakry. W Chinach nikt nie uwierzyłby w przypadek i wielu mówiłoby, że to kara Nieba. Zobaczymy, czy Li Peng nie umrze ponownie po paru miesiącach. Z drugiej strony, słaba opozycja potrzebuje symboli i nic dziwnego, że podchwytuje każdą plotkę.

Pożyjemy, zobaczymy. Cała sprawa jednak pokazuje, jak nieprzewidywalna jest ChRL. W sumie równie prawdopodobne jest, że Li nie żyje, ale towarzysze uznali, że trzeba go przetrzymać w lodówce, jak i desperacka próba opozycji wykorzystania plotki.

Na razie używanie mają karykaturzyści. Córka Li Penga, Li Xiaolin miała niedawno zostać przeniesiona z potężnej China Power Investment Corporation (CPI) do mniej znaczącej China Datang Corporation. Na rysunku skarży się: „Jak tylko tata umarł, to od razu mnie wykopali, ten bastard Klucha*!”. W tle jest zdjęcie czołgu niszczącego barykadę i podpis: „Stłumienie rebelii 64”. To gra słów między: „stłumić” – píngpàn (平叛)  i „zrehabilitować” – píngfǎn (平反). Rehabilitacja ofiar 1989 roku jest jednym z postulatów demokratycznej opozycji.500x383xlixiaolin-1024x784.jpg.pagespeed.ic.9yM8rwwOik*习包子 Xibaozi – to przezwisko Xi Jinping, baozi to popularna w Chinach kluska gotowana na parze.

p733_d20120905175610

Nieznane's awatar

Opublikował/a Michał Bogusz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.