Tytuł: Zrozumieć Chińczyków. Kulturowe kody społeczności chińskich
Wydawnictwo: Dialog 2011
W Chinach święta. Trump jest zajęty rozpętywaniem wojny cywilizacji i odłożył „poskromienie” Chin, więc nie ma za wiele bieżących tematów. W związku z czym zająłem się czytaniem zaległości i wziąłem na warsztat pracę zbiorową: „Zrozumieć Chińczyków. Kulturowe kody społeczności chińskich.”
I powiem tak: można przeczytać. Książka będzie interesująca dla początkujących entuzjastów Chin, ale ja osobiście czuję jak na razie niedosyt. Widać, że niektóre aspekty są unikane lub „wygładzone” – żeby nie powiedzieć „sharmonizowane”. Pod tym względem lepszą pozycję stanowią „Chiny w dziesięciu słowach” Yu Hua.
Najciekawszy jest rozdział Jana Siniarskiego i Ewy Zajdler – „Kulturowy aspekt kodowania informacji w języku i piśmie – nazwy handlowe wiodących marek zagranicznych we współczesnym języku chińskim”.
Od wydawnictwa:
Jak struktura języka wpływa na sposób postrzegania rzeczywistości? Czym jest mandat Niebios i jakie znaczenie ma on dla zrozumienia modelu sprawowania władzy w Chinach? Jak tradycja religijna i filozoficzna rzutuje na moralną zasadę wzajemności i jak to wpływa na współczesne problemy z korupcją? Czym jest „twarz” dla Chińczyków i dlaczego nie sposób tego pojąć nie odwołując się do konfucjanizmu? Oto niektóre z pytań, jakie stawiają i na które odpowiadają autorzy tej pionierskiej pracy. Ich szerokie horyzonty i interdyscyplinarne podejście stanowią o wyjątkowości i sile tej książki.

