Zhang Xiangzhong (张向忠), dysydent z ChRL, który w czasie podróżny turystycznej na Tajwanie oddalił się od grupy, wystąpił o azyl polityczny na wyspie. W poniedziałkowym wywiadzie dla AFP powiedział, iż ma nadzieję, że do czasu rozpatrzenia wniosku władze tajwańskie będą „tolerowały” jego pobyt. Przyznał też, iż zdaje sobie sprawę, że „sprawa jest kłopotliwa” z legalnego punktu widzenia.

Z zasady Tajwan (jako Republika Chińska) nie oferuje azylu politycznego obywatelom ChRL (nie pomieściliby wszystkich chętnych), ale zezwala na pobyt długoterminowy w wyjątkowych sytuacjach – w domyślę, kiedy ucieczka jest podyktowana względami politycznymi, nie ekonomicznymi.

Zhang jest dosyć znanym dysydentem. Spędził w więzieniu trzy lata za udział w Ruchu Nowych Obywateli (中国新公民运动), organizacji na rzecz praw obywatelskich. Z tego, co powiedział mediom, to decyzję o ucieczce podjął dopiero na Tajwanie, kiedy uświadomił sobie, jak bardzo wyspa różni się od kontynentu i umiejętnie łączy chińską kulturę z nowoczesnością i demokracją. Ostatecznie szalę przeważył fakt, że na Tajwanie kierowcy zachowują się kulturalnie i przestrzegają przepisów (SIC!).

Nie potrafię powiedzieć, ile w tym szczerości i naiwności, a ile próby przypochlebienia się tajwańskiej opinii publicznej.

Władze tajwańskie będą miały teraz twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony nie mogą odesłać na kontynent znanego i notowanego dysydenta, którego czeka pewnie teraz kolejny wyrok. Równocześnie, nie są zainteresowane drażnieniem Pekinu. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy poparcie Trumpa nie jest już takie oczywiste.

Ideałem byłoby wzięcie Zhanga przez państwo trzecie. Zazwyczaj w takich sytuacjach są to Stany Zjednoczone, ale trudno powiedzieć, czy będzie to możliwe w obliczu odnalezionej ostatnio przez Trumpa miłości do ChRL.

W Pekinie jednak ktoś będzie musiał odpowiedzieć za to, iż Zhang udało się dostać na wycieczkę na Tajwan. Na razie „Global Times” odgraża się, że jeżeli Tajpej zaakceptuje pobyt Zhanga, to kontynent może wysłać na wyspę więcej dysydentów – komentarz ten jednak jest już niedostępny.

Opublikował/a Michał Bogusz

One Comment

  1. […] Dwa dni temu pisałem o dysydencie z ChRL, Zhang Xiangzhong, który chciał ubiegać się o azyl polityczny na Tajwanie, a dzisiaj nadeszła informacja, iż powrócił on dobrowolnie na kontynent. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.