
Jesteś pewien, że ta atrakcyjna Chinka na zdjęciu, która właśnie zaproponowała ci deal życia, naprawdę tak wygląda?
Rośnie napięcie między Australią a ChRL. Wszystko w związku z oskarżeniami rządu australijskiego, iż komunistyczne Chiny próbują wpływać na politykę wewnętrzną poprzez finansowanie wybranych polityków. Sprawa zakończy się zapewne wprowadzeniem zakazu finansowania działalności politycznej z zagranic (dopiero teraz?).
Także Niemcy oskarżają Pekin o próby werbowania lub wpływania na urzędników. Wszystko za pomocą popularnego forum społecznościowego dla profesjonalistów – LinkedIn.
Szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (Bundesamt für Verfassungsschutz – BfV), Hans-Georg Maaßen powiedział w sobotę, że chińskie służby próbują docierać do wybranych ludzi w Niemczech za pomocą fałszywych kont na LinkedIn. Mówimy o działaniu masowym. Ponad 10 tysięcy pracowników parlamentu, ministerstw i innych agencji rządowych otrzymało kontakt z fałszywych kont założonych w ChRL.
Typowy scenariusza opiera się na kontakcie przez osobę rzekomo pracującą dla mającej dobrą reputację instytucji, jak uniwersytet czy think-tank. Wybrany profil zawodowy jest dobrany tak, by pokrywał się w miarę z zakresem odpowiedzialności wybranego celu. W ten sposób chiński operator otwiera sobie drogę do wymiany doświadczeń czy swobodnych opinii, co robi wrażenie naturalnego, profesjonalnego kontaktu. Celem jest uzyskanie informacji oraz wpływanie i kształtowanie opini celu. Wydaje się, że w przyszłości może dojść do próby werbunku wybranych osób, ale to raczej już nie za pomocą LinkedIn.
Zgaduję, iż wywiad w Pekinie wybrał LinkedIn, ponieważ nie tylko skupia on profesjonalistów, ale też robi wrażanie bardziej elitarnego i wiarygodnego. Dlatego użytkownicy wydają się tam mniej podejrzliwi niż na przykład na Facebooku.
BfV ujawniła też kilka fałszywych profili. Jeden z nich (już zniknął) miał należeć do niejakiej Laeticii Chen – w żargonie służb to się chyba nazywa honey trap.
To nie jest pierwsze podejście chińskich agentów do rekrutacji w Niemczech. W od początku roku do października chińskie służby przeprowadziły w Niemczech dużą operację wywiadowczą. Chińscy agenci udający headhunterów lub konsultantów kontaktowali się z szeregiem ludzi w wybranych grupach zawodowych próbując wybadać ich o kierunki działania i plany rozwoju niemieckiego przemysłu, stosunek do rządów KPCh. politykę wewnętrzną i handlową itp. Niektórym zaproponowano w pełni opłaconą podróż do ChRL.
Pekin wszystkiemu oczywiście zaprzecza.
[…] i układa się w utarty schemat działania chińskich – i nie tylko – służb. Chociaż, jak pisałem wcześniej, chiński wywiad testuje też inne sposoby rekrutacji. Wszystkie one sprowadzają się jednak do […]
PolubieniePolubienie