Autor: Tidiane N’Diaye
Tytuł: Żółte i czarne. Historia chińskiej obecności w Afryce (Le jaune et le noir. Enquête historique)
Wydawnictwo: Dialog (2016)
Tidiane N’Diaye to senegalski antropolog, ekonomista i poeta. Opublikował szereg książek poświęconych historii subsaharyjskiej Afryki i diasporze afrykańskiej. Sławę przyniosły mu badania na temat arabskiego handlu niewolnikami, które zebrał w zbiorze esejów „Le génocide voilé” (Zawoalowane ludobójstwo) – książka w 2008 roku otrzymała nagrodę Théophraste-Renaudot.
Nieczęsto można wziąć w Polsce do ręki książkę afrykańskiego autora, a już tym bardziej książkę poświęconą związkom Afryki z Chinami. Co prawda, wielu autorów z Zachodu zajęło się już tematem, ale często sprowadza się to do mówienia Afrykanom, co mają myśleć o Chinach. Dlatego dobrze, że możemy teraz przeczytać, co afrykański intelektualista myśli o Chinach.
Sama książka jest popisem eurydycji autora. Właściwie składa się w całości z jednej długiej dygresji, chyba tylko z powodów wydawniczych podzielonej na rozdziały. Mnie to nie przeszkadza. Nawet wydaje mi się, że wpisuje się w afrykańską tradycję gawędziarstwa, które jest wielowątkowe i pełne dygresji oraz tematów pobocznych.
Co jednak N’Diaye pisze o Chinach? To już musicie sami przeczytać.