Li Bai jakoś mnie nie opuszcza. Pewnie dlatego, że ze wszystkich tangowskich poetów najbardziej kojarzy mi się z podróżą, a nie ukrywam, że wybrałbym się tam gdzie mieszka słońce.
行路難之一
金樽清酒斗十千, 玉盤珍羞值萬錢。
停杯投箸不能食, 拔劍四顧心茫然。
欲渡黃河冰塞川, 將登太行雪暗天。
閑來垂釣碧溪上, 忽復乘舟夢日邊。
行路難! 行路難!
多歧路, 今安在?
長風破浪會有時, 直挂雲帆濟滄海。
Pierwsza z trudnych dróg1
Złota czara czystego wina2 to dziesięć tysięcy miedziaków,
jadeitowa platera wykwintnego jedzenia warta i tysiące monet.
Wstrzymuję puchar, odrzucam pałeczki, jeść się nie da,
wydobywam miecz, szukam serca pustego.
Chciałbym przekroczyć Żółtą Rzekę, ale lód blokuje nurt,
powinienem przekroczyć Taihang,3 lecz śnieg zakrywa niebo.
W leniwym czasie wędkowałem nad niebieskim strumieniem,
nagle powrócił sen o podróży łodzią w stronę słońca.4
Trudna droga!
Trudna droga!
Wiele rozwidleń,
dokąd dziś?
Na pewno jednego dnia zbiorę się na odwagę zrealizować marzenie,5
wzniosę pochmurny żagiel i rzeką w stronę szerokiego morza ruszę.
—
1 Jest to pierwsza cześć tryptyku, ale zamiast dodawać „część pierwsza” itd, stwierdziłem, że w tłumaczeniu po prostu ponumeruję drogi.
2 Dzisiaj 清酒 oznacza (japońską) sake, ale w czasach Li Bai był to przezroczysty, niemętny alkohol najlepszego gatunku.
3 Taihang (太行) to pasmo górskie przebiegające przez prowincje Henan, Hubei oraz Shanxi.
4 „Strona słońca” (日邊) to tyle co, daleko (gdzie mieszka słońce).
5 長風破浪 dosłownie długi (silny) wiatr łamie falę, to idiom oznaczający mieć duże aspiracje / nadzieje / marzenia / cele i realizować je z odwagą.