W końcu znalazłem czas, aby przeczytać coroczny raport Pentagonu na temat rozwoju ALW i polityki bezpieczeństwa ChRL. Te raporty stają coraz bardziej szczegółowe i są z roku na rok ciekawsze, a przez to i dłuższe – 196 stron ostatniego wobec 50+ pierwszego. Zresztą ten pierwszy z 2002 roku, opublikowany dwadzieścia lat temu, to nie była jakoś odkrywcza lektura.
To co w końcu poważnie potraktowano w ostatnim raporcie to kwestia rozwoju chińskiej broni jądrowej. ALW nadal przyspiesza modernizację, dywersyfikację i rozbudowę swoich sił jądrowych. ChRL deklaruje ambicję wzmocnienia „strategicznego odstraszania”, jednocześnie niechętnie dyskutując o rozwijaniu przez ALW zdolności nuklearnych, kosmicznych i cybernetycznych. W efekcie w dyskursie publicznym przez lata funkcjonowały zaniżone i całkowicie nierealne dane o arsenale nuklearnym ChRL. Co ciekawe, mimo że wszyscy wiedzą, że Pekin dodaje co roku od kilkunastu do kilkudziesięciu głowic (w zależności od mocy), ale przez lata w obiegu były te same dane. Teraz Pentagon urealnia szacunki, jak i rekonstruuje kierunek rozwoju potencjału nuklearnego ALW.
Z raportu wynika, że w 2021 roku Pekin prawdopodobnie przyspieszył swoją ekspansję nuklearną. Departament Obrony szacuje, że zapas operacyjnych głowic nuklearnych ALW przekroczył 400 sztuk, a CKW planuje „zasadniczo zakończyć modernizację” obrony narodowej i sił zbrojnych do 2035 roku. Jeśli Chiny utrzymają tempo ekspansji nuklearnej, to prawdopodobnie do 2035 roku będą dysponować zapasem około 1500 głowic.