Władze w Pekinie nakazały zamknięcie kont w mediach społecznościowych setek osób niedawno zwolnionych z więzienia. Wszystko pod hasłem pozbawienia platformy internetowej „nielegalnych i nieetycznych” ludzi. Zgodnie z tym co podają państwowe media ruch ten jest skierowany na „nielegalne treści” produkowane przez ludzi, którzy „nie skorygowali swoich postaw politycznych” po zakończeniu kary więzienia.

Radio Free Asia pisze więcej na temat, jak byli więźniowie próbują przetrwać. Będzie to miało prawdopodobnie głęboki wpływ na więźniów politycznych, którzy często nie mogą pracować i są poddawani ciągłej obserwacji nawet po odbyciu kary. Wydaje się, że prawdziwym celem jest zablokowanie im możliwości przyciągania ruchu online lub sprzedaży produktów online.

To kolejny sposób na pognębienie dysydentów, ale też próba ostatecznego ich uciszenia. Te konta może nie generowały aż tak dużego ruchu, jak reglamentowani przez KPCh celebryci, ale przyciągały wystarczająco dużo ludzi. W przekonaniu Pekinu byli więźniowie polityczni mogliby wykorzystać swoją obecność w Internecie do zdobycia popularności. Pekin niepokoi też fakt, że ludzie wprost mówiący, że wyszli z więzienia, wciąż znajdują klientów i sympatyków online. To oznacza, że jest wystarczająco dużo chętnych, aby wspierać materialnie dysydentów, choć w bezpieczny sposób.

Teraz Pekin przyciśnie kilkuset ludzi1 do muru. Czy w ten sposób Pekin che ich wypchnąć na emigrację? Może będzie próbował ich użyć jako kartę przetargową z Zachodem? Może nie ma w tym żadnego większego planu i po prostu walec re-stalinizacji jedzie dalej, gniotąc kolejną grupę?


1 Media mówią o 222 zablokowanych kontach. Z czasem będzie pewnie ich więcej.

Opublikował/a Michał Bogusz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.