Armia Ludowo-Wyzwoleńcza utrzymuje ponad trzydzieści grup artystycznych. Każda z dziesiątkami tancerzy, śpiewaków, muzyków i całym zapleczem. Oprócz tego dziesiątki orkiestr marszowych. Ponadto żołnierze z jednostek liniowych przygotowują regularnie pokazy sztuk walki, z rozbijaniem cegieł na głowie i łamaniem bambusowych pali włącznie.
Taka mnogość grup artystycznych ma swoje korzenie w tradycji ALW, kiedy armia nie tylko miała walczyć, ale też uczyła żołnierzy czytać i pisać, a grupy artystyczne dostarczały wojsku rozrywki, a równocześnie były narzędziem propagandy zarówno między żołnierzami, jak i cywilami. Częste pokazy sprawności żołnierskiej, włącznie z pokazami sztuk walki miały być dowodem gotowości ALW do odparcia wrogiej agresji. Codzienne odgłosy żołnierzy ćwiczących sztuki walki na placach miast w regionach zamieszkałych przez mniejszości narodowe stały się stałym elementem sennych miast w Tybecie lub Turkiestanie Wschodnim.
Dzisiaj nikogo jednak nie przekonuje, że umiejętność rozbijania cegieł lub przebijanie rzuconą igłą szyby (okazuje się to całkiem częstym trikiem w Chinach) ma wartość na współczesnym polu bitwy. Żołnierze są już obciążeni szkoleniami politycznymi. Do tego dochodzą ćwiczenia pokazów sztuk walki. W efekcie armia nie szkoli się w prawdziwej wojnie.
Ciemne chmury zbierają się też nad grupami artystycznymi. Finansowane z budżetu wojska stanowią konkurencję dla komercyjnych artystów estradowych. Pretekstem ataku tych ostatnich jest walka z wystawnością i rozrzutnością władz. W tym wypadku władzom trudno będzie bronić wojskowych artystów z powodu pierwszej damy Peng Liyuan (彭丽媛), która zrobiła karierę, właśnie jako śpiewaczka jednej z wojskowych grup artystycznych. Obecnie dzierży cywilny odpowiednik rangi generała-majora i jest dziekanem w Akademii Sztuk Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Obrona artystycznych instytucji wojskowych będzie postrzegana jako obrona przywilejów środowiska, z którego się wywodzi Peng. Xi Jinping rządzący pod hasłami oczyszczenia moralnego i skończenia z rozrzutnością władz nie będzie miał wyboru i poświęci artystów.


[…] liczy – przynajmniej na papierze – 2,3 miliona żołnierzy. Pisałem jakiś czas temu, że wojskowi zdecydowali ograniczyć wydatki na rożnego rodzaju zespoły artystyczne. Teraz […]
PolubieniePolubienie
[…] Ludowo-Wyzwoleńcza (ALW) reformuje się od lat. Mimo rosnącego budżetu tnie niepotrzebne koszty i stara się stworzyć globalne możliwości […]
PolubieniePolubienie