ALW planuje okupację… Internetu

Zdjęcie: EPA

Dziennik ALW (解放军报) we wstępniaku nawołuje do „okupacji” Internetu. Internet – według tuby propagandowej ALW – stał się głównym polem bitwy ideologicznej, a zadaniem armii jest budowa „Wielkiego Muru”, aby chronić obywateli przed „wrogimi zachodnimi siłami”. 

Logika jest znana i sprawdzona, „jeżeli nie będziemy okupować Internetu, ktoś inny to zrobi”. Tym kimś mają być wspomniane „wrogie zachodnie siły” oraz „mniejszość ideologicznych zdrajców”, którzy wykorzystują Internet do atakowania KPCh, dyskredytowania przywódców ChRL i szkalowania bohaterów. Celem ma być użycie koncepcji „uniwersalnych wartości”, jak „demokracja konstytucyjna”, aby przynieść ChRL nieporządek i kolorowe rewolucje, aby obalić władze. Dlatego ALW musi obronić swoje terytorium i je ufortyfikować.

Cały tekst jest mniej więcej utrzymany w tym bełkotliwym stylu. Dziennik wżywa wreszcie do zebrania „ogromnej Czerwonej Armii” zespołów propagandowych do obrony internetowego „Wielkiego Muru”.

Nie wiadomo, co to ma oznaczać. Czy pojedynczych Chińczycy mają wyszukiwać „ideologicznych zdrajców”, czy jest to bardziej wezwanie dla korporacji i przedsiębiorstw działających w Internecie? Zwłaszcza, że władze już zatrudniają tysiące, jeśli nie setki tysięcy, ludzi do przesiewania Internetu w poszukiwaniu „wrogich zachodnich koncepcji”.

Mam wrażenie, że tekst Dziennika ALW, jest kolejnym przykładem fiksacji KPCh na punkcie roli Internetu w społeczeństwie. To prawda, że już dzisiaj ponad 600 milionów Chińczyków regularnie korzysta z Sieci. Trudno jednak powiedzieć, na ile te obawy są realne, a na ile są przejawem wrodzonej skłonności do teorii spiskowych, czy może jedynie pretekstem do zwiększenia kontroli nad społeczeństwem, która uległa rozluźnieniu w wyniku reform gospodarczych.

Moim zdaniem ostatni trop jest najbardziej prawdopodobny. Wskazują na to nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa państwowego, które wprowadzają bardzo, ale to bardzo ogólne definicje bezpieczeństwa narodowego oraz bezpieczeństwa cybernetycznego, które praktycznie umożliwiają oskarżenie każdego, kto wyrazi jakąkolwiek opinię odbiegającą od oficjalnej linii KPCh, o „ideologiczną zdradę”.