Pei Di (裴迪, ok. 714 – ?).
Przyznaję, że odbieram ten wiersz bardzo ironicznie. Widzę tutaj zmagania poety z pięknem krajobrazu, który powinien go natchnąć, ale natchnienie nie przychodzi. Dlatego to tłumaczenie różni się od innych i tradycyjnego kanonu.
送崔九1
歸山深淺去, 須盡丘壑美。
莫學武陵人, 暫遊桃源裡。
Do Cui Jiu
Wracając górami przez głębie i płycizny2 przechodzę,
muszę do końca wykorzystać tego krajobrazu piękno.
Powinienem wziąć na wzór człowieka z Wuling,
co miał chwilę u źródeł kwitnącej brzoskwini.3
—
1 Cui Jiu (崔九), tradycja mówi, że był też nazywany Cui Xingzong. Kanon twierdzi, że podmiot liryczny zwraca się tutaj do Ciu Jiu mówiąc mu, jak powinien przeżywać moment. Ja jednak odczytuję, że poeta raczej relacjonuje Ciu Jiu swoje własne zmagania. Widać tutaj, jak rożnie można odczytywać chińską poezję i jak zniewalającą rolę odgrywa tradycja, która narzuca jednoznaczne interpretacje.
2 深淺 – oznacza też chiński odpowiednik arystotelesowskiego decorum w poezji. Ironia?
3 Zob. przypis 2 do Zhang Xu: „Potok kwitnącej brzoskwini”.