W poniedziałek Departament Stanu mianował Uzrę Zeyę, podsekretarz stanu specjalną koordynatorką ds. Tybetu. Pekin natychmiast zareagował. Rzecznik MSZ, Zhao Lijian powiedział, że „Chiny zdecydowanie odrzucają [tę nominację] i nigdy nie uznają tego stanowiska. Wzywają Stany Zjednoczone do podjęcia konkretnych działań w celu przestrzegania zobowiązań do uznania Tybetu za część Chin i niewspierania [ruchu] niepodległościowego oraz do zaprzestania wykorzystywania kwestii związanych z Tybetem do ingerencji w sprawy wewnętrzne Chin”.
Antony Blinken powiedział, że Zeya, która jest odpowiedzialna za kwestie demokracji i praw człowieka, pokieruje amerykańskimi wysiłkami na rzecz zachowania religijnego, kulturowego i językowego dziedzictwa terytorium rządzonego przez Chiny w obliczu łamania praw człowieka przez władze ChRL. Według sekretarza stanu Zeya będzie starał się promować dialog między Chinami a duchowym przywódcą Tybetu na uchodźstwie Dalajlamą lub demokratycznie wybranymi przywódcami tybetańskimi.
Zadanie Zeyi wydaje się niewykonalne, biorąc pod uwagę, że Pekin w ogóle odrzuca nie tylko istnienie tego stanowiska, ale też wszelkie próby mediacji uznaje za ingerencję w sprawy wewnętrzne. Jednak jak wynika z twitta Blinkena podsekretarz stanu „będzie kierować amerykańskimi wysiłkami na rzecz zachowania religijnego, kulturowego i językowego dziedzictwa Tybetańczyków, którzy stoją w obliczu łamania praw człowieka i wyzwań dla ich źródeł utrzymania i środowiska”, więc wydaje się, że jej głównym zadaniem będzie koordynowanie pomocy dla tybetańskich organizacji na wychodźstwie.
Kwestia praw człowieka staje się ważnym frontem rywalizacji chińsko-amerykańskiej. To niewygodne dla Pekinu, ale także Stany Zjednoczone muszą lepiej zadbać o większą wiarygodność, aby realnie ustanowić kwestię praw człowieka i demokracji ważnym elementem powstrzymania ChRL. Ostatni szczyt demokracji w Waszyngtonie, na który zaproszono kilka państwa, jak Angola, nie stanowiących specjalnie najlepszych przykładów funkcjonującej demokracji, to moim skromnym zdaniem trochę za mało.
zawielkimmurem.net 