Wyszukiwarka Bing firmy Microsoft to ostatnia zagraniczna wyszukiwarka dostępna w ChRL. Warunkiem działania za Wielkim Murem jest jednak zgoda na cenzurowanie treści wyszukiwań. Teraz władze chcą dalszych ustępstw od firmy z Redmond. Zgodnie z informacja podaną przez przedstawicieli Microsoft w ChRL „odpowiednia agencja rządowa”1 zażądała zawieszenia w Chinach na siedem dni funkcji automatycznego sugerowania odpowiedzi.
Chińscy internauci po raz pierwszy zauważyli zawieszenie w sobotę. Jest to już drugie podobne zatrzymanie sugerowania odpowiedzi od grudnia ubiegłego roku i pojawia się w obliczu trwających działań Pekinu dotyczących platform technologicznych i algorytmów. Bing nie podał przyczyny zawieszenia, a Microsoft nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz ze strony Reutersa, który podał informację.
W ciągu ostatniego roku firmy internetowe w Chinach zostały dotknięte restrykcjami regulacyjnymi, które nałożyły nowe ograniczenia na różne dziedziny, od treści po prywatność klientów. W sierpniu główny regulator cyberprzestrzeni w Pekinie opublikował projekt przepisów określających, w jaki sposób platformy internetowe mogą korzystać z algorytmów – pisałem o sprawie, kiedy krystalizowała się ostateczna wersja, która weszła w życie w tym miesiącu.
O co chodzi w obecnym zakazie? Partyjna cenzura zacieśnia kontrolę i eksperymentuje z algorytmami, które mają wpływać także na sugerowane odpowiedzi z wyszukiwarkach. Chodzi o to, aby ludzie nie widzieli, czego inni szukają, jeżeli jest to coś nie po myśli władz. Jak na przykład informacje o wydarzeniach, które partia chce ukryć lub osoba, o której pamięć ma być usunięta z Internetu. Jednak wciąż pojawia się uparcie w sugerowanych odpowiedziach, mimo że już nigdzie w Internecie nie ma do niej słowa odniesienia. Tak było na przykład na początku afery Peng Shui.
—
1 Zapewne chodzi o Państwowe Biuro Informacji Internetowej (国家互联网信息办公室), lepiej znane pod angielską nazwą Cyberspace Administration of China (CAC).
zawielkimmurem.net 