ChinaFerrariMotorShow-621x312

Większość (64%) z miliona chińskich milionerów (liczonych w USD) planuje emigrację lub już wyjechało z ChRL. Socjologowie twierdzą, że trend tylko będzie rósł. Tylko jak to się odbywa?

No cóż, pieniądze pomagają. Wiele państw świata oferuje wizy inwestycyjne.

Najbardziej popularna wśród najbogatszych Chińczyków jest obecnie Australia. Wynika to z bliskości Chin, wielu związków gospodarczych z regionem oraz już dużej chińskiej diaspory, która przyciąga innych. Dlatego wielu jest gotowych zainwestować tutaj spore pieniądze. Jednak aby dostać stały pobyt w Australii trzeba zainwestować 5 milionów Dolarów Australijskich (ok. 4,65 milona USD). Oczywiście jeżeli te pieniądze dobrze się ulokuje to nie tylko się nie straci ale można jeszcze zyskać.

Nie brakuje jednak wśród chińskich milionerów i takich, którzy są gotowi zapłacić dużą sumę za możliwość wyjazdu.

W Stanach Zjednoczonych inwestycja warta jedyne milion USD daje już prawo pobytu (tzw. zieloną kartę). Warunkiem jest, że inwestycja musi stworzyć co najmniej 10 miejsc pracy na nie mniej niż dwa lata. W ramach programu EB-5 można inwestować w rozwój projektów publicznych, co jest obarczone bardzo niskim ryzykiem.

W Wielkiej Brytanii milion Funtów da pozwolenie na pobyt przez pięć lat, ale w Hiszpanii zakup nieruchomości za minimum pół miliona Euro da prawo stałego pobytu, które wygaśnie tylko w wypadku zbycia nieruchomości. Inne kraje mają analogiczne programy wizowe. Oczywiście zdobycie wizy inwestycyjnej i nabycie prawa pobytu jest tylko wstępem do procedury naturalizacji, co jest ostatecznym celem większości.

Programy inwestycyjne nie są tworzone wyłącznie dla obywateli ChRL, ale to oni stanowią większość korzystających. Czasami stanowi to problem. Kanada rezygnuje ze swojego programu, właśnie z tego powodu. Chińscy beneficjenci programu skupili się w jednym regionie, w Vancouver, gdzie wywindowali ceny nieruchomości i lokalne resentymenty.

Czego chińscy milionerzy szukają zagranicą? Czystego powietrza i bezpiecznej żywności. Takie są zazwyczaj oficjalne powody. Liczą się też możliwości inwestycyjne. Wiele wysoko rozwiniętych krajów dotkniętych recesją daje dogodne możliwości ulokowania majątku, ale jest to raczej bonus, a nie cel emigracji. Podstawowym powodem jest chęć zachowania zdobytych pieniędzy. Milionerzy uciekają od korupcji, patronatu i państwowej kontroli gospodarki. Owszem, dorobili się dzięki temu systemowi, ale tym lepiej wiedzą, że ten system nie daje im bezpieczeństwa osobistego ani prawa własności.

Opublikował/a Michał Bogusz

4 Comments

  1. […] Media rozpisywały się ostatnio o tym, jak to ChRL prześcignęła Stany Zjednoczone w liczbie milionerów (w USD). Sam z kolei pisałem kiedyś o tym, że prawie 65% bogaczy z ChRL planuje  lub już poczyniło przygotowania do wyjazdu z kraju razem z majątkiem. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  2. […] Ponda to, dla tych, którzy już się wzbogacili, staje się ostrzeżeniem, że trzeba jak najszybciej wywieźć fortunę za granicę. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  3. […] Słabnąca gospodarka nie daje już tak wiele możliwości korzystnych inwestycji. Równocześnie zmiany polityczne nie napawają optymizmem – zresztą pojęcie własności w prawie ChRL (gdyby w ogóle ktoś się tam prawem przejmował) jest delikatnie mówiąc niejasne. Nic dziwnego, że ludzie, którym się udało, próbują zabezpieczyć majątek zagranicą. […]

    Polubienie

    Odpowiedz

  4. […] Jednak wielu chińskich miliarderów poczuło się zaniepokojonych i całkiem słusznie. Jak pisałem przed laty najbogatsi w ChRL doskonale znają system, w którym dorobili się majątków, i […]

    Polubienie

    Odpowiedz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.