G20 i zmiany w wydawaniu wiz

Za każdym razem, kiedy ma się odbyć w ChRL jakieś wydarzenie o międzynarodowym charakterze, władze zaostrzają rygor wizowy. Podobnie jest teraz w związku z G20 w Hangzhou.

Najmniej dotknięte zmianą są wizy turystyczne – po prostu można nie otrzymać pozwolenia na wjazd w czasie, kiedy odbywa się G20. Podobnie jest z wizami biznesowymi wydawanymi osobom podróżującym w interesach. Największy kłopot będą mieli teraz jednak pracujący w ChRL obcokrajowcy.

Oprócz rejestrowanego przez władze certyfikatu od pracodawcy i badań lekarskich (między innymi na HIV) konieczne staje się przedstawienie oryginału dyplomu lub innych kwalifikacji zawodowych. Nie wiadomo, czy oznacza to, że władze mają zamiar decydować, czy prywatna firma może zatrudnić konkretną osobę. Zaczęto też żądać zaświadczenia o niekaralności z kraju pochodzenia, a cały proces podlega wydłużeniu z 15-30 dni do 30-45.

Wymagania wizowe zmieniają się w ChRL bardzo często, więc nie wiadomo, czy nowy rygor utrzyma się długo. Nowi chętni do pracy będą mogli poczekać. Prawdziwego pecha mają jednak ci, którzy muszą przedłużyć wizę pracowniczą w tym okresie.

Jest to przykład nieprzewidywalności systemu, z czym muszą się liczyć firmy prowadzące interesy z lub w ChRL. W kalendarzu trzeba mieć zaznaczone zjazdy KPCh, sesje OZPL, imprezy międzynarodowe, zawody sportowe itd. i tak planować działalność, by nie musieć wysyłać ludzi do ChRL w tych okresach. Każda impreza wiąże się z innymi zmianami, a zaostrzone wymagania zazwyczaj zaczynają działać na kilka miesięcy przed daną imprezą.