ChRL właśnie znalazła dodatkowe 14 milionów obywateli, czyli około 1% populacji.
Już wcześniej pisałem, że zakłada się, iż w ChRL istniej spora grupa osób żyjących poza oficjalnymi rejestrami. Teraz mamy tego konkretne dowody materialne.
Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego ogłosiło 24 marca, że udało mu się zarejestrować dodatkowych 14 milionów obywateli, którzy wcześniej żyli poza systemem ewidencji ludności i de facto z legalnego punktu widzenia nie istnieli. Wszystko dzięki zmianom w przepisach dotyczących systemu paszportyzacji wewnętrznej (hukou) oraz reformie polityki demograficznej.
Przez kilka dekad Chińczycy musieli ukrywać nadliczbowe dzieci. Równocześnie jedną z kar dla nieposłusznych rodziców była odmowa wpisania „nielegalnie urodzonego” dziecka do systemu, a przez to pozbawienie go dostępu do edukacji czy innych usług społecznych.
Prawdziwą rewolucją było uznanie w zeszłym roku, że uzyskanie legalnego statusu jest prawem a nie przywilejem. Stąd liberalizacja przepisów i nagłe „odnalezienie” dodatkowych obywateli.
Jednak fakt, że łatwiej teraz uzyskać hukou – wystarczy akt urodzenia i hukou jednego z rodziców – nie oznacza, że można go otrzymać w miejscu, gdzie się rzeczywiście mieszka. Tym bardziej nie zniknął cały system dyskryminacji osób z „gorszym” hukou. Nadal jest praktycznie niemożliwe zdobycie hukou w dużych miastach, gdzie miejskie elity bronią zazdrośnie uprzywilejowanego statusu.
Tylko wysokiej klasy specjaliści i naprawdę bogaci ludzie lub, jak to ujął sam Xi Jinping, „osoby odpowiednie” mogą liczyć na przychylność władzy i awans społeczny.
[…] Równocześnie penetracja tych środowisk przez partię czy służbę bezpieczeństwa jest dosyć płytka. W większości są to ludzie, którzy znają się od lat. Czasami przybyli razem z tej samej wsi. Niskie płace i życie de facto na śmietniku systemu powoduje, że programy kontroli jak System Wiarygodności Społecznej ich nie ogarnia. Wielu z nich to w ogóle „nielegalni ludzie„. […]
PolubieniePolubienie
[…] pisałem, jak ChRL odnalazła po latach 14 milionów obywateli, więc margines błędu w chińskich statystykach jest spory. Władzę się tłumaczą,1 jak […]
PolubieniePolubienie
[…] w czasie obowiązywania polityki „jednego dziecka w rodzinie”. Już w 2017 r. władze „odkryły” 14 milionów nieistniejących wcześniej obywateli. ● Zapadł wyrok w przełomowej sprawie o […]
PolubieniePolubienie